faktycznie nie dopisałam , ale tak przekrawałam na dwa blaty i masy na przemian
dziekuję, ja to bardziej miałam jakieś dziwne opory żeby do skorupek to wszysko wkładać ;))) a napisałam dziwne bo przecież dośc często kogle-mogle kręcę i nie wiem co mi sę tam w glowie zalęgło ;) Radosnych świąt
ja je piekłam z drobnymi owocami więc nie rozmrażałam , ale np truskawki radzę może nie całkowicie ale nieco rozmrozić bo w trakcie pieczenia ze dużo "płynu" pójdzie w ciasto
już za późno no ale napisze że ciasto nie może być zbyt gęste. Daj znać jak wyszły
22 cm
uwielbiam takiego kurczka daje troche inne przyprawy ale to każdy dodaje co lubi ;)
mi wyszło 9 takich średnich
mi wyszło 9 takich średnich
taki zwykły jak do kanapek (ja najczęściej kupuje w biedronce "Delikate") oczywiście naturalny
nigdy jeszcze nie robiłam ani nie jadłam, może w tym roku zrobię ;)
chciałam "wejść" na ten przepis z którego korzystałam ale nie ma tej strony już ale znalazłam tu podobny http://majanaboxing.blox.pl/2012/02/Bryndzov-haluky.html
Ziemniak ziemniakowi nie równy wiec wiadomo że jak się robi różnego rodzaju kluchy to raz trzeba dosypac a czasem nie. Ja i nie tylko ja z tego przepisu robiłam i wychodziły wiec nie mam pojęcia. A "ciasto" nie powinno byc twarde no nie wiem jak to napisać cos jak kisiel.
absolutnie nie jest to sernik piankowy i dlatego też trzeba kupic porządny ser i zmielić ;)
dodajemy proszek budyniowy, a jak nie ma to można dac ze 3 łyzki mąki ziemniaczanej. Pozdrawiam
cieszę się że smakowalo. Pozdrawiam