No i kolejna partia moich najulubieńszych ogórków - całe 3 kg!:) Se słoik dodatkowy nawet zakupiłam na nie..;)
Kapitalna karkówka! Nie wiem nawet czy nie lepsza od schabu, bo dużo bardziej soczysta. ALE w tym miejscu podzielę się informacją dla tych, którzy zechcą zrobić tę wędlinę z dużego kawałka mięsa (u mnie było 2,2kg). Nawet po wydłużeniu czasu do 10minx2, karkówka po przekrojeniu puściła krew, więc powtórzyłam jeszcze raz 10-minutowe gotowanie i pozostawiłam do wystudzenia. Efekt idealny! Polecam bardzo!
Właśnie wyłączyłam karkówkę po drugim gotowaniu - miałam taką o wadze 2,2kg i wydłużyłam w związku z tym czas do 2x10 minut. Nie wzięłam jednak pod uwagę, że przy tak dużym kawałku wchodzi zdecydowanie mniej wody do garnka, a posoliłam tyle co ostatnio i wywar jest słony tak, że aż drapie w gardło..:/ Mam nadzieję, że karkówka wyjdzie smaczna, bo jedziemy z nią w gości..:)
U nas dziś znów ten boski chłodnik, podobnie jak ostatnio z rzodkiewkami, ogórkiem i selerem naciowym. Polecam wszystkim!
Właśnie wskoczyło do marynaty 3 kg udek:) Dodałam dwie łyżki octu jabłkowego dla równowagi słodko-kwaśnej i niech pływają do soboty:) Mam nadzieję, że wyjdą równie pyszne jak ostatnim razem.
Dziękuję za odpowiedź. Wypróbuję w niedzielę. A dzięki iwett zaczęłam się zastanawiać jak faktycznie wykorzystać buraczki i zrobię surówkę z dodatkiem jabłka i chrzanu:)
Czy po zlaniu barszczu mam go zagrzać czy mogę taki zimny, odstany przelać do słoika i przechować w lodówce do niedzieli?
Powracam do tych śledzi regularnie. Ten klasyczny smak znajduje wielu amatorów wśród moich gości, także na weekend będą jak znalazł. Standardowo - 2 kg śledzi, trzy słoiki (takie jak na zdjęciu). Pod ogóraska małosolnego i kieliszeczek czegoś mocnego!;)
Tradycji stało się zadość - wczoraj zrobione oczekują na piątkowo-sobotnią imprezę..:) Mam nadzieję, że wyjdą smaczne jak zawsze. Oprócz świeżej papryczki chilli dorzuciłam też 2 suszone, bo wiadomo, że im ostrzej tym lepiej..;)
Ta kaszanka rządzi! Z pewnością podbije tegorocznego grilla (jak go już odpalimy;)), a póki co z piekarnika - pyszności, po prostu!
Super! Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź:) Pozdrawiam!
Mam pytanie - czy można ten schab przyrządzić dzień wcześniej i odgrzać już w głębokiej patelni, czy też gęsiarce na kuchence przed samym podaniem? Czy straci na smaku/wyglądzie/jakości? Nie mam szans na wykorzystanie piekarnika w dniu podania - będą piekły się kaczki i inne pyszności..:) A bardzo chciałabym podać ten schab..
Rozpoczynam sezon chłodnikowy!:) Już siedzi w lodówce i się "gryzie" wersja wzbogacona pęczkiem rzodkiewek i selerem naciowym. Oczywiście do tego obowiązkowo 2 posiekane papryczki chili..:) Nie mogę się doczekać!:)