Drożdzówka jest genialna, piekłam już kilka razy, polecam!
Muffiny przepyszne, wilgotne i mięciutkie, polecam wypróbować :)
Kupuję mleko z Gostynia, ono ma taką dziwną gramaturę 411g, jak masa będzie zbyt rzadka trzeba ja dłużej pogotować aż nadmiar płynu odparuje
Witam, właśnie tak, masa musi się dobrze schłodzić, taki sposób przygotowania sprawia że nie ma ryzyka że krem się zważy, pozdrawiam :)
Bardzo się cieszę że baba Wam się udaje, cukier waniliowy dodajemy razem ze zwykłym cukrem
Dziękuję bardzo, mam nadzieję że się nie zawiedziesz, bardzo często pieke tą drożdzówkę, robię z całej porcji duży, rodzinny wieniec, dodatkowo posypuję kruszonką i zawsze jest pyszny.
Ja zaglądam do piekarnika i jeśli widze że brzegi już się podpiekły i zachowają kształt to wyciągam groch i wtedy dopiekam aż dno się lekko zezłoci
Możesz podać ilość proszku w przeliczeniu na łyżeczkę bo opakowania są różne, tego proszku jest chyba bardzo dużo jak na taka ilość ciasta
No niestety tak to wyglada z tymi kolorami, trzeba dodać bardzo duzo barwnika żeby uzyskać naprawde czerwony lub czarny kolor a to niestety wpłynie na konsystencje kremu. Ja czerwony kolor uzyskuje barwnikiem w proszku firmy Libella, rozpuszam w odrobinie wody i dodaje do kremu, jest czerwony a nie różowy, co do pozostałych kolorów to niestety nie mam rady.
Dziękuję za komentarz i cieszę się że drożdżówki smakuja, ten przepis przywiozłam z Suchedniowa koło Kielc i po pierwszym przetestowaniu wiedziałam że to jest to :)
Wyglada genialnie, jutro lece po rabarbar
Ja tez kocham książki i strasznie brakuje mi czytania bo niestety ksiazki przegrywają z potrzebami mojej licznej rodziny, odnależć chwilę ciszy przy czwórce dzieci to nielada wyczyn.
A gdy nastaje wieczór a z nim błoga cisza to z kolei moja lektura przegrywa ze zmęczeniem, takim sposobem na półce przybywa książek które czekaja na swój czas.
Też wyszperałam ten przepis u Dorotki, tarta jest wyśmienita, spód pachnacy masełkiem i cudownie kruchy, do tego te soczyste jabłuszka z cynamonem, poezja! polecam
Świene, fajnie zacząć dzień od uśmiechu :)
Ja jak co roku nie czekam na nic tylko zwołuje przyjaciółki i ewakuujemy sie na cały wieczór, tylko jestem w tej cudownej sytuacji że jak wracam to wszystko jest pod kontrolą, dzieci smacznie śpią w łóżeczkach, nakarmione i umyte, naczynia pozmywane i czeka na mnie pościelone łóżko :)