Strasznie mi przykro z powodu zakalca.Mnie z tego przepisu jeszcze nie wyszedł zakalec.Co do jaj,to ja używam jaj L lub jak kto woli I a.Są one troszkę mniejsze niż te największe.Szkoda,że przytrafiło się to akurat na święta.Pozdrawiam.
No cóż,jeżeli robiłeś z tego przepisu,to nic nie zrobiłeś źle,bo to przepis na pączki,a nie na placki.
Piekłam kolejny raz,ale dzisiaj zamiast cytryny,dałam sok z mandaryek-dwóch małych.Zmniejszyłam ilosć cukru do 3/4 szklanki.Wyszła tak samo pyszna.Dziękuję za przepis.
Poniosłam całkowitą kleskę piekąc to ciast.Biszkopt mi opadł.Dało się co prawda przekroić na pół,ale masa jak dla mnie ma zdecydowanie smak mleka w proszku.O ile mogłam coś zrobić nie tak piekąc biszkopt,to masa miała super konsystencję,tylko ten smak.Po tylu pozytywnych komentarzach spodziewałam się zupełnie czegoś innego.Szkoda.
Moje też mało urosły,chociaż trzymałam się przepisu.Ładnie się ciasto zagniotło,świetnie się wykrawało oponki,tylko spodziewałam się ,że będą bardziej wyrośnięte.Myślę,że łyżeczka,łyżeczce nie równa i za mało dałam sody.Drugim razem dodam troszkę więcej.
Zrobiłam.Urosła bardzo ładnie,piekłam 45 minut.Niestety nie zrobiłam polewy i chyba jej tu zabrakło.Na drugi raz pokuszę się o polewę.
Super danie.Nie miałam kolendry,ale i tak wyszło świetnie.Dzięki Uretanie.Wiem,że Ciebie już z nami nie ma,ale mam nadzieję,że Wiesz,że my tu dalej korzystamy z Twoich przepisów.
Nutello,bardzo dziękuję za przepis.Naprawdę super faworki.Polecam wszystkim ten przepis.
jotemka,ja piekłam już kilka razy i zawsze na papierze do pieczenia.Nie smarowałam papieru.
To ich po prostu nie je.
Tak wyglądały przed lukrowaniem.Pękły troszkę z boku,pewnie inaczej trzeba zawinąć,ale smakowały wybornie.
Aniu,nie mogę się doczytać.Dwa razy go przekładałaś?Pytam,bo pisałam już ,że mój był twardy.
Absolutnie nie jest suche.Nie wiem,może to rozpuszczony ser daje taki efekt.Dzisiaj jadłam na zimno i też było super.Pilnuj tylko czasu,bo według mnie,podany w przepisie jest idealny.Ja piekłam równo 30 minut.Autorce dziękuję za podzielenie się tym przepisem.
Robiłam przed świętami,wyszło super.Jako jedno z dań świątecznych,zrobiłam z ćwiartek płatów i na cztery dzieliłam porcję ciasta.Goście byli zachwyceni.Takie małe były świetne,bo można było pokosztować innych dań.
Bardzo dziękuję za przepis.Moja córka zrobiła pierwszy raz w życiu makowce i cieszę się,że akurat trafiłyśmy na ten przepis .Składniki podane idealnie,ciasto zagniotło się bez problemu,bez dodatkowego podsypywania mąką.