Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, z tego przepisu wychodzą dwie tarty?
Dziękuję serdecznie.
Reniu zimne nózki, galereta , a dla niektórych studzienina.A to ta sama potrawa.
Beciu, włóż pierniczki do metalowej puszki lub jakiegoś pojemnika i daj kromkę świeżego chleba.Na pewno zmiękną.
Lukier:
Wersja śnieznobiała:
1 białko
cukier puder
lub
2 łyżki wrzącej wody
cukier puder
ten drugi, mnie przynajmniej nie wychodzi taki bialutki.W obu przypadkach, dajemy tyle cukru pudru, aż uzyskamy pożądaną konsystencję.Sprawdzamy patyczkiem , musi być gęsty, kapiemy na brzeg miski, jeżeli nie spływa , to jest dobry.
Ciesze się bardzo, że jesteś zadowolona.Pozdrawiam.
Dziękuję za świetny przepis.Wykorzystałam do krokietów- nie dodałam tylko cukru.Od dzisiaj ciasto na naleśniki i krokiety będę robić tylko z Twojego przepisu.
Pozdrawiam.
Dorotko, powiedz mi proszę, czy te babeczki dobrze "odchodzą" od papilotek? Bo mam złe doświadczenia z mufinkami i te staram się piec w formie do mufinek.
Ja spotkałam się z przelicznikiem, że 1 łyżka miodu, to 2 dag, dlatego piekąc te pierniczki dałam 10 łyżek miodu.
Zrobiłam dzisiaj, dodałam jedną łyżkę kakao.Ponieważ wystawiłam rozpuszczony miód z margaryną i przyprawą na zimne płytki przed dom, a zagadałam się z koleżanką, to dodałam do mąki bardzo zimny . I chyba to jest metoda , bo nie było potrzeby podsypywaniania mąką.Dodałam tyle co nasypałam na ręce, żeby " zebrać " z nich resztki ciasta.Ciasto było bardzo plastyczne.Po upiczeniu smaczniutkie.Dziękuję za przepis.
Dzisiaj delektowaliśmy się Twoimi krokietami.Bardzo nam smakowały.Jak dla nas- idealnie dobrane składniki, trzymałam się ściśle przepisu.Wielkie dzięki za podzielenie się tym przysmakiem.
Babka super.Zrobiona, zjedzona.Dziękuję za przepis.
0 - chów ekologiczny
1 - chów -wolny wybieg
2 - chów ściółkowy
3 - chów klatkowy
Zrobione, zjedzone.Robiłam pierwszy raz, na pewno nie ostatni.Dałam gęstą śmiatanę-miałam tylko 18% i piekłam w mniejszej blaszcze niż autorka.Dziękuję za przepis.
Zrobione.Idealne dla niespodziewanych gości.Robiłam z nektarynami - pokrojonymi w pasterki..Kilka opadło na dno,ale większość pozastała na górze ciasta. Piekłam 40 minut w tempraturze 180 stopni w piekarniku elektrycznym bez termoobiegu.
Dziękuję za przepis.