ja nigdy nie gotuje ani platow lasagnie ani canelloni. Nadziewam /przekladam surowe. Jedyna rzecza o ktorej koniecznie trzeba pamietac to to by makaron byl dobrze (z nawiazka) przykryty sosem. Gotujac sie wchlania sos i wychodzi pyszny nie twardy i nie za miekki.
Z tego co ja widze to oliwki sa tyle ze posrodku polmiska bardziej
a Krem Brule uwielbiam. Jadlam kiedys taki z biala lawenda - to byla poezja smaku!
Ewelinko oko to ja mam bardzo krotkowzroczne hihi stad LATAMI nie widzialam roznicy az mnie kiedys ktos oswiecil hihi. Ciesze sie z tego bo tez unikam substytutow gdzie sie da. Sama robie sobie prawdziwy cukier waniliowy tak: do sloika z cukrem wkladam zawsze wyskrobane laski wanili oraz ziaerenka i laske jednej wanilii. Zamykam szczelnie i po dwoch, trzech tygodniach mam pyszny, naturalny cukier waniliowy. Lasek nigdy nie wyjmuje dosypije jedynie zuzyty cukier i od czasu do czasu swieze ziarenka. Mozna tz zmielic na pyl cala laske wanili z ziarenkami i taka dodac - ale tak jeszcze nie probowalam. Pozdrawiam serdecznie!
Wlasnie ten z drobinkami wanili nazywa sie waniliowy ten zupelnie bialy wanilinowy - Mozesz sprawdzic na opakowaniu.
cukier wanilinowy otrzymuje się z etylowaniliny (stąd też nazwa), natomiast prawdziwy cukier waniliowy - z lasek wanilii (oczywiście z dodatkami). W każdym razie etylowanilina (w przyp. cukru wanilinowego)i wanilia (w przyp. cukru waniliowego) to główne składniki.
Swoją drogą - ciekawe, że teraz nawet na jogurtach jest zaznaczone, że mają smak wanilinowy (do tej pory zawsze - niezależnie od składu - było oznaczenie smaku jako "waniliowy" mimo, że z wanilią nie miał nic wspólnego)!
Chyba masz na mysli jednak cukier waniliowy bo on jest z prawdziwa wanilia wlasnie. Ten inny tanszy to cukier wanilinowy z syntetycznym aromatem wanilinowym
No teraz to namieszalam z tym lososiem bo jakos czytajac wycinek o nim po raz drugi zle pojelam tresc. Przepraszam autorke.
Tyle, co dopiero teraz zaowazylam, autorka wspomina o pieczonym lososiu...A on twierdzi, ze suschi robi sie z surowej ryby...
skolopendro autorka mowi o pasozytach a nie bakteriach - jesli chodzi o bakterie i wirusy to podzielam Twoje zdane.. Moze pasozyty zabija mroz ale....pewna nie jestem. No i ja zawsze slyszalam, ze suschi nigdy nie robi sie z otajalej ryby tylko z baaardzo swiezej. Znajomy Japonczyk rece zalamuje widzac roznice w tym co On a co Europejczyk uwaza za swieze. Dla niego znajdujaca sie pol dnia w sklepie na ladzie to juz nie jakosc nadajaca sie na suschi.
Rozyczko powieksz sobie przedostatnie zdjecie : Na nim widac, ze pierozki sa identycznie sklejane jak uszka. Tylko inaczej sa wywiniete.
baska masz ciekawe podejscie - badanie rynku czy opinii publicznej?
Przepis jest przepisem dla poczatkujacych stad dokladnie opisany. Jesli Ci sie nie chce to go nie rob - w czym problem?
Uwielbiam takie kielbaski! Pati moze edytuj przepis co? W tej chwili troche zle sie go czyta.
agulina moze ja pomoge? Na maalym ogniu trzeba piec nieco dluzej - Twoje byly po prostu jeszcze nie gotowe. A, ze za malo slone - musialas dac za malo soli moze nie sprobowalas nadzienia by skorygowac smak.. Pieczarki tez wciagaja sol z nadzienia wiec moglo tez i dlatego wyjsc nieslone. Ciut wiecej soli i nastepnym razem bedzie sukces. albo dosolic po usmazeniu.