Nutko_77! Niestety ale nie pomogę Ci, bo nigdy masą cukrową nie obkładałam tego tortu.O masę smietanową nie bałabym się,że się rozpłynie, bo jest zwarta,ale jak zachowa sie na niej masa cukrowa po prostu nie wiem.Pozdrawiam!
Roksa21 - możesz dać całą porcję masy, a jeśli masz ochotę na brzoskwinie z puszki to również możesz dodać kilka połówek brzoskwiń.Pozdrawiam!
Cerekem! Przykro mi, że Ci nie wyszła masa, może to wina użytego budyniu,niektore budynie tak sie rozpływają na talerzyku po ugotowaniu.Pozdrawiam!
Ja robiłam to zawsze mikserem, ale niedługo po prostu żeby wymieszać dokładnie.
Rodzaj śmietany nie ma większego znaczenia,gdyż tego sosu na sztywno nie ubijamy,raczej miksujemy.Zamiast jogurtu możemy dodac serek waniliowy i też będzie dobre.Pozdrawiam!
"Dyziu"! oczywiście, że może być zestaw o którym piszesz.Ja też czekam z niecierpliwością na truskawki.Pozdrawiam!
Beatko70! Tak jak piszą dziewczyny lepiej robić torcik wczesniej.Pozdrawiam!
Smakusiu ! Sałatkę to pewnie tak,ale samą dekorację z winogron i brzoskwiń(mandarynek) zrobiłabym (ja) jednak na świeżo,krótko przed podaniem.Pozdrawiam!
Olu mg! Na blaszkę 25x40 .Pozdrawiam!
Hanka! Śmietana nie musi być kwaśna, ważne żeby była raczej gęsta i wysokoprocentowa ( tłusta).Pozdrawiam!
Alidab i łasica cudne te Wasze mazurki! Ja tezpozdrawiam i życzę Wszystkim Zdrowych i Radosnych Świąt!!
Mleko skondensowane słodzone w puszce zamkniętej got.2,5-3 godz.(wstawić do garnka, ma być caly czas pokryte wodą i lekko się gotować na wolnym płomieniu przykryte,może stygnąć w wodzie, albo wyjęte,NIGDY NIE OTWIERAĆ od razu, dopiero gdy przestygnie).
Można obecnie kupic gotową mase krówkową"firmy Markomilk,ale tego mazurka jeszcze z ta masą nie robiłam,chociaz myslę, że efekt będzie podobny bez dlugiego gotowania mleka w puszce.Pozdrawiam!
Kate_bialon! Oczywiście te ziemniaki mogą być dodatkiem do mięs jak i sadzonego jajka, to po prostu inna postać codziennych ziemniaczków.Pozdrawiam!
Wendy 55, nie, nie trzeba gotować smietany z czekoladą.Masło rozgrzewamy,dodajemy czekoladę i mieszamy, a potem smietanę i mieszamy po zdjęciu z ognia.Pozdrawaim!
Olciu! Nie pamiętam dokładnie,ale to nie trwa długo (kilkadziesiąt minut).Pozdrawiam!