Jesteś tutaj: / / Mazurek toffi ala bajaderka

Mazurek toffi ala bajaderka

27.1k
191
7
  • Stopień trudności

    Średnio trudny

Składniki:

Opis:

Zobacz wszystkie komentarze (7)
Pokaż wcześniejsze komentarze
didloo

(2007-05-13 21:48)

nie no sorry!!! już wszystko wiem!!! po prostu inna kombinacja!!!Zobaczyłam najpierw zdięcie a potem przeczytałam  MEA CULPA!!!!

irena sikora

(2007-05-18 11:53)

Utracone komentarze do tego ciasta:

Sweetya w dniu 2007-03-30 napisał(a):
Super!Jednak długo nie trzeba było czekać na kolejną pychotkę w Twoim wykonaniu Irenko!Bajaderki lubię-wypróbuję napewno.Możesz zdradzić co to za ciacha obok?pozdrawiam serdecznie

inga_m w dniu 2007-03-30 napisał(a):
Wszystkie 3 ciacha jak malowane i rowniutkie jak spod linijki :)

beata1 w dniu 2007-03-30 napisał(a):
Irenko a co to za ciacho w środku ładnie wygląda?

ANKA w dniu 2007-03-30 napisał(a):
a ja mam prozbe o przepisy na te dwa ostatnie ciasta aż ślinka cieknie .....

maluta w dniu 2007-03-30 napisał(a):
Irenko a cóż to za dwa wspaniałe ciasta obok, czy podałaś już na nie przepisy?

irena sikora w dniu 2007-03-30 napisał(a):
Juz się spowiadam :
ciasto w środku to moja ulubiona szarlotka http://www.wielkiezarcie.com/przepis12443.html to masa śmietanowa usztywniona żelatyna albo galaretką z
0,5l smietany kremówki. 25 dag serka mascarpone Piątnica albo dowolnego serka homogenizowanego, 2-3 łyzki cukru pudru, 1/2 szklanki adwocata i 3 łyzeczki żelatyny rozpuszczonej w minimalnej ilości wody lub mleka (1/3 szklanki) albo zamiennie cytrynowa galaretka rozpuszczona w 1/2 szklanki płynu i dodana do masy.Na wierzch starta gorzka czekolada.

Ciasto z prawej to moja przeróbka Rafaello z krakersami Alidab.Ciasto przełożyłam masą budyniową z kokosem.
Serdeczne dzięki Alidab za pomysł.A ze mną juz tak jest, że ciągle improwizuję i chociaż sobie obiecywalam, ze zrobię to Rafaello tak jak w przepisie to jednak zrobilam po swojemu.Pozdrawiam!

irena sikora w dniu 2007-03-30 napisał(a):
Przy pierwszym cieście ma być szarlotka + itd.

ilka76 w dniu 2007-04-06 napisał(a):
Mazurek wyszedł pyszny:)) Zrobiłam na dużej blaszce i podzieliłam go na dwa mniejsze. Do posmarowania użyłam powideł śliwkowych. Nie mogłam się powstrzymać i ukroiłam kawałeczek. jakoś w tym roku dekoracja mi się wyjątkowo nie udała ale wstawiłam zdjęcie na dowód, że robiłam:))

joking w dniu 2007-04-08 napisał(a):
Mazurek gości na moim świątecznym stole i zachęca do jedzenia. Uwielbiam karmel i dlatego ten mazurek przypadł mi tak do gustu.Tylko te kalorie... na szczęście nie muszę ich liczyć Pozdrawiam i życzę wesołych i pysznych świąt.

Ewcia.83

(2008-03-09 11:57)

 Szukam mazurka  na święta i zaciekawił mnie Twój przepis Irenko. Mam jednak pytannie. Nigdy nie korzystałam z takiego mleka w puszczce, kiedyś w przepisach widziałam, że każa je gotować od razu w tej puszce. No i to jest moje pytanie. Mleczko gotujemy w puszce czy normalnie w garnku, a jeśli w  puszce, to w otwartej czy zamkniętej? Logika podpowiada że w otwartej żeby mogło odparować, ale... ;) Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

3wcia

(2008-03-09 18:28)

Ewciu.83 -> Mleko gotujemy 2-3h w zamkniętej puszce wstawionej do garnka z wodą. Podobno taka puszka może wybuchnąć podczas gotowania, jednak to się własniwie rzadko zdarza (nie znam nikogo komu sie tak stało). Raz robiłam mleko bez puszki tzn. wlałam je do garnka. Wtedy jest szybciej ale trzeba  ciągle mieszać, bo łatwo się przypala, a po ugotowaniu ma taki kolor beżowo-kremowy, a nie toffiowy. Aha i mleko kup koniecznie słodzone inaczej się nie uda.

A co do ciacha to raczej nie przepadam za mazurkami ale na ten chyba się skuszę :)
Pozdrawiam

irena sikora

(2008-03-09 20:05)

Mleko skondensowane słodzone w puszce zamkniętej got.2,5-3 godz.(wstawić do garnka, ma być caly czas pokryte wodą i lekko się gotować na wolnym płomieniu przykryte,może stygnąć w wodzie, albo wyjęte,NIGDY NIE OTWIERAĆ od razu, dopiero gdy przestygnie).
Można obecnie kupic gotową mase krówkową"firmy Markomilk,ale tego mazurka jeszcze z ta masą nie robiłam,chociaz myslę, że efekt będzie podobny bez dlugiego gotowania mleka w puszce.Pozdrawiam!

Ewcia.83

(2008-03-22 16:04)

Chyba jestem antytalenciem mazurkowym. Wszystkie inne ciatsa mi się udają a mazurki nigdy :/ No i oczywiście ten też zepsułam. Nie wiem jak to możliwe ale krem się zwarzył :( Przed zmiksowaniem z masłem mleczko było gęste, wcześniej gotowałam je tak ja w przepisie i wystudziłam. No ale niestety po zmiksowaniu z masłem zwarzyło się i zrobiło rzadsze niż wcześniej. Obawiam się że z mojego mazurka w tym roku znów nic nie będzie.

Skomentuj
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij