Foto dodałam do przepisu :)
Mam nadzieję, że się skusisz i wypróbujesz ten przepis. Ciasta drożdżowe nie są trudne tylko trzeba sie do ich robienia przekonać :) Pozdrawiam i życzę smacznego
Pyszne!!! zarówno ogórki, jak i sos oraz a może przede wszystkim kulki :) dzięki twarożkowi są delikatne, wręcz aksamitne w konsystencji. Podałam je z ryżem basmati.
Po spróbowaniu okruszków stwierdzam, ze pyszne!!! no i część ciastek ocalała wiec nie jest źle. Bardzo kruchutkie!
;( no i nic mi nie wyszło. Przy zdejmowaniu z blachy sie rozsypują :( jajko niezbędne. Czy ktoś robił bez jaja i mu wyszło???
Znowu je upiekłam by sprawdzić proporcje i wyszły świetne... nie wiem czemu Państwu nie udały się. Przykro mi.
Siedzą w piekarniku a ja drżę cała... nie udało mi się zlepić żadnego ciasteczka... wszystko sie sypało więc je nakładałam łyżką... na razie siedzą i nie rosną wcale... jak je wyjmę to się okaże czy aby jajo nie było konieczne. A jaja akurat w domu brak :(
Własnoręcznie wykonałam chlebek wg tego przepisu i jestem zachwycona. Bardziej puszysty niż na zakwasie ale nie czuć w nim nuty drożdżowej, jest lekko kwaśnawy. Dla mnie i mojej rodzinki po prostu IDEAŁ chlebowy!!! dokonałam jednej modyfikacji ale myślę, że nie wpłynęła znacząco na smak... a mianowicie zamiast pszennej pełnoziarnistej (zbrakło mi ) dodałam żytniej. Po raz kolejny przepis EKKORE mnie nie zawiódł. DZIĘKUJĘ!!!
Hmmm... niestety teraz nie pamiętam, wydaje mi się, że 20 to minimum. Wszystko zalezy od tego jakiej wielkości porcje nałozysz łyżką :)
Rozumiem, że racuszki smakowały :) cieszę się i pozdrawiam.
cieszę się, że smakowały :) pozdrawiam.
Przykro mi, ze ciasteczka Panu nie wyszły. Zawsze daje tyle tłuszczu i mi sie nie rozlewają co widać na zdjęciu. Nie wiem czem tak si stało. Pozdrawiam.
Szyko zrobione i szybko zjedzone!!! REWELACYJNE pod każdym względem :)
dziękuję za wyręczenie mnie w odpowiedzi ;) już w przepisie podałam te bakujące dane więc nie powinno być więcej problemów. pozdrawiam!!!
Szyneczka bardzo dobra :) zrobiłam ją z połowy porcji. Ponieważ doszłam do wniosku, że sól peklująca to już wystarczająco duzo chemii nie użyłam ani Vegety ani gotowej przyprawy do mięs. Po prostu obficie posypałam sola morską, świeżo tłuczonym czarnym pieprzem, papryka słodka i ostrą oraz ziołami prowansalskimi i majerankiem. Piekłam w folii aluminiowej i naczyniu żaroodpornym. Niestety mimo dwóch dni marynowania sól nie przeniknęła do samego środka i w środku mam szynkę szara a od zewnatrz czerwoną. Nikomu to jednak nie przeszkadza bo aromat i smak sa super!!!!!! mięsko jest wilgotne mimo tego, że wydłuzyłam czas pieczenia o 30 minut (ze wzgledu na to, że mięśko było twardawe). POLECAM ten przepis każdemu