Przykro mi, że bułeczki zawiodły Twoje oczekiwania. Wg mnie są proste ale i smaczne. Prawdę mówiąc gdybym takie mogła kupić w sklepie to pewnie bym ich nie piekła. U mnie w sklepie sa tylko takie ze zwykłej mąki pszennej i na polepszaczach a tu tylko drożdże... Jeśli takie możesz dostać w sklepie to pozazdrościć tylko mogę.
Moim zdaniem nie jest tego mało, nalezy pamiętać, że w prporcjach jst dość duzo owoców które zajmuja przestrzeń. Przepis jest na średnią keksówkę.
Bardzo ciekawy przepis tylko nie bardzo zrozumiałam z zawijaniem w kwiatuszek... mogłabym prosić o opis bardziej obrazowy? dziękuję i pozdrawiam.
pisząc o cieście ucieranym miałam na myśli utarcie razem wszystkich składników czyli jak leci: masło z cukrem, potem jaja i cała reszta :) miłego pieczenia :)
Bardzo się cieszę, że smakowały :) niektórych może zrazić fakt, że robią się twarde ale jak tak jak i elsidka takie lubię a aromat jest nieziemski :)
Mojej córeczce leci 7my miesiąc i wczoraj ciocia żywieniowiec powiedziała mi, że mogę już zacząć wprowadzać budyń na mleku krowim... tylko muszę przez kilka dni podawać go o tej samej porze i sprawdzać czy dziecko nie jest uczulone.
Ja do odświeżania używam tez kuchenki mikrofalowej. Bardzo dobrze sprawdza się ona przy wszelkiego rodzaju muffinach i cieście drożdżowym. Do pieczywa stosuję metodę z artykułu bądź funkcję crunch w mikrofali. Pozdrawiam
Ja też robiłam nakłuwane goździkami pomarańcze ale jako ozdoby wiszące. Dodatkowo posypywałam dla utrwalenie mieloną kolendrą. Kiedyś zepsuła mi sie taka pomarańcza ale było w tym sporo mojej winy gdyż wisiała blisko kuchenki. Trzeba pamietać by nie było takim ozdobom zbyt ciepło :)
NIe do końca zgodzę sie z andzik.78. Makaron ryzowy w Polsce dostępny jest jako nitki lub jako szerokie wstązki i robi sie go z mielonego ryżu i wody. Jest troche podobny do makaronu sojowego tylko ma bardziej zdecydowany smak. Jest równie przezroczysty. Nie chodzi tu więc o makaron w kształcie ryżu ...
Cieszę się, że się sprawdziło, smakowało i tak długo wytrzymało polecam sie na przyszłość oczywiście wraz z moimi przepisami
Buuuu a ja zrobiłam i wytrzymały w słoikach niecały tydzień po czym się zepsuły... syszące słoiki to nie to co lubię najbardziej a o aromatach nie wspomnę...
A gdzie mozna kupic foremke do pralinek?
ufff znalazłam miarkę i zmierzyłam :) 14,5 x 40 cm MIłEGO PIECZENIA
blaszka w jakiej piekłam była długości keksówki ale szerokości półtora raza takiej jak keksówka... taki dziwny wymiar, teraz nie ma chyba takich blaszek, moją odziedziczyłam po mamie :)