Pana Morelka już znacie. Siedzi w wielu egzemplarzach w galerii z roku 2015 (o tutaj)
Co jakiś czas wchodzi w obiektyw, najczęściej z szerokim uśmiechem. Wiercipięta i gaduła. Niestrudzony towarzysz wszystkich wypraw.
Co jakiś czas będzie wskakiwał do galerii, żeby Wam się przypomnieć :)
No co Ty, nie do zjedzenia tylko do przeglądania...
A pci... musiałam go zachęcić do "przeglądania" żółtym serem, dobrze kruszonym obok woluminu :D
Dobre, owczarek szkocki długonosy, ha ha ha I co, ktoś się nabrał ?
Widać, że go zanęciłaś, bo był chętny do "przeglądania" i bacznie się przyglądał. :D
Długonose zwierzątko jest przekonujące we wszystkim, co robi ;) Następnym razem popracujemy z Szekspirem - wtedy Read or not to read... nabierze sensu ;)
Pewnie że nabierze i to właściwego sensu... :D
HCICK (2016-02-23 20:21)
Kochańska psina, a jaki dumny i piekny....:)
mnie tęskno za moim miał 13 lat......