Do upieczenia tego schabu używam brytfanny i piekę go na palniku (gazowym lub elektrycznym),
nie w piekarniku.Schab opłukać, osuszyć, nie ściągać błon.
ostrym długim nożem zrobić w schabie przez środek otwór i upchać do niego śliwki (zostawić kilka śliwek do sosu).
Schab polać odrobiną oleju (tak żeby przyprawy miały się do czego przykleić) i przyprawić solą, pieprzem, vegetą, majerankiem, papryką ostrą i słodką.
Cebule i czosnek pokroić w plastry (krązki) i obłożyć nimi schab.
Przykryty schab odstawić (najlepiej na całą noc) do lodówki.
Na spód brytfanny wlać olej (tak żeby pokrył całe dno) i podsmażyć na nim obrany z krążków cebulowych i czosnku schab z każdej strony.
Krązki cebuli pokroić na drobniejsze kawałki i dodać pod koniec smażenia schabu do brytfanny żeby się lekko zrumieniła.
Następnie dolać wody w takiej ilości, żeby schab był zanurzony mniej-więcej do połowy, dodać kostkę bulionową, przekrojone na pół śliwki, liść laurowy i ziele angielskie.
Gotować pod przykryciem na bardzo wolnym ogniu - w zależności od wielkości schabu - 1 - 1,5 godziny. Po połowie czasu schab przełożyć na drugą stronę.
Pod koniec gotowania odkryć, żeby sos trochę odparował.
Jeśli ktoś lubi, to pod koniec gotowania może zagęścić sos.
ostatnio wprowadziłam modyfikacje - śliwki przed nadzianiem podgrzałam w 1/3 szklanki grzańca galicyjskiego + 1/3 szklanki wody (tylko tak żeby zawrzało - nie można rozgotować śliwek). A potem ten "sos grzańcowy" dodałam do sosu ze schabu - pychotka:)
Przepis ten pokazała mi moja ciocia i od paru lat stosuję go z dużym powodzeniem:)
Schab jest bardzo soczysty i aromatyczny!SMACZNEGO!!!