Ryż ugotować na sypko a następnie włożyć go do rondla (ja za najlepszy do tego celu uważam rondel teflonowy ponieważ w takim potrawa nie przywiera;), dodać mleko, cukier i wiórki. Gotować na małym ogniu, często mieszając, aż masa się zgęstnieje a mleko tak jakby wyparuje.
Śliki wydrylować, włożyc do rondelka, zalać pół szklanki wody, wsypać szczyptę cynamonu i 2 łyżeczki cukru, dusić pod przykryciem aż śliwki sie rozpadną. Następnie ostudzić i zmiksować na jednolity mus.
Jeszcze ciepły ale nie gorący ryż polać obficie musem... Wsuwać i paluszki lizać :P