Megi, doprawdy jesteś taka niezmiernie łaskawa, że pozwalasz mi odpowiedzieć na Twój napastliwy komentarz.
Naucz się czytać ze zrozumieniem, bo masz z tym problem, i jak widać jeszcze z czym innym też, i dlatego wymyślasz różne bzdury. Chcesz mi wmówić pisząc sama to, czego ja nie napisałam. Ciągle szukasz zaczepek, np. dot. ekologii, zdrowia, moich przepisów, itd. Może daj sobie na luz, ochłoń i odpuść sobie, tak będzie lepiej dla Twojego zdrowia, bo stres czai się wszędzie.
Rozumiem, że nie masz na kim się wyładować, ale dlaczego mam to być akurat ja.
Widać, że takie naigrywanie się z mojej osoby, moich przepisów oraz z odmiennego zdania na temat zdrowego stylu życia i ekologii, sprawia Ci niebywałą przyjemność, bo chyba tylko w ten sposób możesz się dowartościować i przy okazji w delikatny sposób mi dokopać.
To Ty odpowiadasz na komentarze nieskierowane do Ciebie i dalej jątrzysz.
Najpierw przeczytaj swoje komentarze, co o mnie niby tak "Kulturalnie" wypisujesz, a w rzeczywistości sama ironicznie drwisz i dobrze o tym wiesz.
Nigdzie nie napisałam o lizaniu monitora, itp. Chyba za dużo procentów Ci szumi, bo z pewnością pomyliłaś mnie z osobami, które w ten sposób piszą komentarze. A malin i innych owoców mam pod dostatkiem w swoim ogrodzie.
Komentarze mam prawo pisać jakie chcę, a Ty nie musisz ich czytać, a tym bardziej wypowiadać się.
Właśnie pokazałaś jak zwykle w ładnym stylu ten swój "pass" publicznie w komentarzach i na wyjcu znowu hejtując. To jest perfidne.
Lea.. zostaw te pyszne pyzy w spokoju i daj mi zastosować się do tego o czym wyżej napisałaś :
Komentarze mam prawo pisać jakie chcę, a Ty nie musisz ich czytać, a tym bardziej wypowiadać się.
Bardzo lubię pyzy z różnymi farszami, a szczególnie smakowite są z grzybami. Nie zbieram grzybów, ale na pewno kupię kurki, jak gdzieś będą i zrobię takie pyzy.
Teraz kurki wreszcie spadły poniżej 40 zł za kilo - chyba urodzaj w lasach był ;)