Na ok. 30 klusek:
10 większych ziemniaków;
1 jajo;
mąka ziemniaczana.
5 ziemniaków ugotować, przepuścić przez praskę i ostudzić. Resztę ziemniaków zetrzeć na tarce z drobnymi oczkami. Położyć je na lnianej gęstej ściereczce i dobrze wycisnąć z nich wodę.
Wszystkie ziemniaki dać do jednej miski, dodać jedno jajko i kilka łyżek mąki ziemniaczanej. Wyrobić na jednolitą masę i dosypywać mąki dopóty dopóki z masy będzie można lepić kluski. Masa nie może być za sucha ale też nie może lepić się do rąk.
Z gotowej masy lepić małe kluski z dziurką, wrzucać po kilka na osolony wrzątek a gdy wypłyną na powierzchnię gotować jeszcze ok. 5 minut na niewielkim ogniu. Najlepiej wkłuć widelec i sprawdzić czy kluski nie są surowe.
Kluski tarte nauczyła mnie robić Teściowa (100% Ślązaczka ). Są równie smaczne jak zwykle białe. "Dla leniwych" dlatego że są oszukane, bo prawdziwe ciemne kluski są z samych tartych ziemniaków ale są trudniejsze do zrobienia i dużo bardziej czasochłonne. Polecam!
SMACZNEGO!
Kluski,a raczej kluseczki zrobione i wszystkim bardzo smakowały.Tutaj w duecie z mini roladką i surówką.
Cieszę się że roladki wyszły i smakowały. Na Śląsku jemy je równie często jak kluski białe:) Twoje zdjęcie wygląda mega smakowicie, dlatego - jeśli pozwolisz - wrzucę je jako ikonkę do przepisu, póki nie dorobię się własnego ładnego zdjęcia
Sorry, miałam na myśli kluski;)
mmmm smak mojego dzieciństwa
Oczywiście,że pozwolę:) ,a za przepis raz jeszcze dziękuję,pyszności i polecam każdemu.
Mmm,uwielbiam takie kluski;)