Wszystkie składniki marynaty z wyjątkiem majeranku włożyć do garnka i zagotować. Gotować ok. 5 minut, a następnie włożyć majeranek i jeszcze ok. 3 minut pogotować na maleńkim ogniu. Marynatę dobrze wystudzić i dopiero jak jest zimna można włożyć mięso, najlepiej na przynajmniej 48 godzin.
Jak mięso jest świeże, to znaczy, nie leżakuje w zamrażalniku, należy dodać 1 łyżkę octu i jedną cebulę pokrojoną w talarki. Przy mięsie wyjętym z zamrażalnika, wystarczą składniki podane wyżej.
Grzybki i cebulkę przesmażyć na oleju, doprawić do smaku, a następnie przestudzić.
Mięso wyjąć z marynaty, wytrzeć do sucha. Zmielić razem z mięsem wieprzowym, dodać bułki kajzerki dobrze odciśnięte, a także resztę składników. Całość dobrze wyrobić, a następnie przygotować folię spożywczą, posmarować ją olejem i wyłożyć na nią tyle mięsa, by starczyło do zrobienia prostokąta. Na tak przygotowane mięso rozłożyć farsz posypany żółtym serem.
Folię złożyć w taki sposób, by razem z farszem utworzony został prostokąt Ewentualnie poprzycinać boki, by nadać ładny kształt fregacie. Obtoczyć w mące i usmażyć na oleju.
Gdy fregata będzie ładnie przesmażona włożyć do naczynia żaroodpornego lub kuchenki mikrofalowej, położyć plasterek żółtego sera i zapiec do czasu, aż ser się rozpuści. Można położyć na to odrobinę majonezu lub sosu majonezowo- jogurtowego.
Wszystkim życzę smacznego:-)