Składniki na ciasto:
· 5 dużych lub 6 mniejszych jaj;
· 1,5-2 szkl. cukru;
· opakowanie cukru waniliowego;
· 3 szklanki mąki
· 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
· 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
· 2 łyżeczki cynamonu
· 1 łyżeczka soli
· 1,5 szkl. oleju
· 2 szkl. startej na dużych oczkach dyni lub marchewki;
· 1 szkl. soku ananasowego z puszki najlepiej z kawałkami owoców;
· posiekane orzechy, migdały, żurawina, rodzynki.
Przełożenie:
· 400g śmietany kremówki;
· opakowanie śmietan fixu;
· 2 łyżki cukru pudru;
· 1 jogurt migdałowo - kokosowy (np. Deserowe marzenie z Netto)
Białka ubijamy na lśniącą pianę dodając pod koniec cukier wymieszany z cukrem waniliowym oraz żółtka. Następnie stopniowo mąkę wymieszaną z pozostałymi sypkimi składnikami (proszek, soda, cynamon, sól). Pod koniec olej na przemian z sokiem ananasowym oraz startą na dużych oczkach dynię lub marchew (można zrobić wersję mieszaną) oraz bakalie. Masę wylewamy do sporej blachy (najlepiej z odpinanym rantem, moja ma 25x25) wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką. Ciasto pieczemy w 170-175 st C przez ok godzinę. Koniecznie trzeba sprawdzić patyczkiem, gdyż ciasto jest dość rzadkie i jest jego dużo, zatem czas pieczenia trzeba dopasować do piekarnika oraz blachy.
Kiedy ciasto przestygnie, przecinamy na dwa "równe" blaty i przekładamy masą. Śmietanę ubijamy mikserem na sztywno, pod koniec dosypujemy śmietan fix połączony z cukrem pudrem oraz jogurt migdałowo-kokosowy, który doda wspaniałego posmaku. Wierzch posypujemy cukrem pudrem.
Ciasto wychodzi wspaniałe, delikatne a zarazem wyszukane w smaku, tak jak przepis, który znalazłam na stronie http://ugotujmyto.pl/amerykanskie-ciasto-marchewkowe/ . Moja modyfikacja polegała na podwojeniu składników na ciasto oraz wymyśleniu zupełnie nowego przełożenia. Ciasto okazało się bardzo miłym zaskoczeniem dla wielu osób... polecam.
Pierwszy raz robiłam cokolwiek z dyni i powiem że smak ciasta jest OK. Z tej porcji wychodzi go naprawdę dużo więc to co nie zmieściło się do formy wlałam do foremek i upiekłam babeczki ;-)