To chleb do zrobienia banalnie prosty. Smakuje jak zrobiony na zakwasie. Jest wilgotny, nie kruszy się i długo zachowuje świeżość.
Tak ten chleb wygląda po pięciu dniach:
ŻUREK
Łączymy wodę z mąką i odstawiamy w ciepłe mniejsce do zakiszenia (ok 3 dni). Nie przykrywamy. Najlepiej dodać trochę starego zakwasu - będzie się szybciej kisić.
CHLEB
Dodajemy składniki w kolejności tak jak w przepisie (nasiona i olej dodajemy po wyrobieniu wstępnym ciasta). Wyrabiamy ciasto na stolnicy - odstawiamy do wyrośnięcia, ponownie wyrabiamy ciasto (odpowietrzamy) i zostawiamy do wyrośnięcia w wysypanych mąką formach.
Jeśli mamy automat do pieczenia chleba to wstawiamy program 3h - wrzucamy wszystkie składniki do formy (nasiona i olej po wstępnym mieszaniu).
Pieczemy w automacie wg programu 3h lub w piekarniku nagrzanym na max temperaturę - u mnie to 250 stopni ok 15 na termoobiegu, a następnie ok. 30 min góra i dół w temp. 200 stopni. Przed wyjęciem skropić wodą skórkę, aby stała się błyszcząca.
UWAGI!
Staramy się, by drożdże nie zetknęły się bezpośrednio z solą, zakwasem i olejem - dlatego sypiemy je na warstwę mąki, Ciasto na chleb powinno po wyrobieniu nie kleić się do rąk i stolnicy, a utworzona z niego kula powinna sama się powoli spłaszczać po wyłożeniu na stolnicę. Kiedy ciasto jest zbyt rzadkie - podsypujemy maką, gdy za gęste - dolewamy wody. Ciasto urośnie tylko wtedy, gdy będzie odpowiednio wilgotne, ale chleb opadnie, gdy tej wilgoci będzie za dużo. Temperatura wody ma istotne znaczenie - letnia pobudzi drożdże, ale za gorąca lub za zimna może spowodować ich niewłasciwe działanie.
Codziennie od starego zakwasu odlewam wodę żurkową do słoika (zbieram żurek), wykorzystuję 1m mąki żurkowej, dosypuję miarkę świeżej mąki i dolewam wodę - kiszę do nastepnego dnia. Dzięki temu codziennie mam i chleb i co jakiś czas pyszny żurek!