megi65, też mogłabym sama odcisnąć sok z ziemniaków, ale jak facet chce jeść, to niech się też trochę dołoży do pracy A kluseczki naprawdę smakują fantastycznie, dokładnie tak, jak smakowały kluseczki mojej babci
Takie kluseczki robiła moja babcia do zupy ziemniaczanej. Oprócz ziemniaków w zupie pływały takie kluseczki, które pierwsze znikały z mojego talerza. Pycha ! Aaaa i babcia samodzielnie odciskała sok z ziemniaków (silne kobiety wtedy były) i do tego używała lniany trójkącik.
iwciaG, racja, ale wczoraj wrzucałam przepis bardzo późno i na szybko, więc pominęłam ten fakt, już naprawiam błąd przepis na ciasto zaczerpnęłam z tego przepisu: http://wielkiezarcie.com/przepisy/cebulaki-30070064, farsz w dużym stopniu jest już moją wariacją
supermonica, byłoby jednak wskazane, by dołączyć / polecić link do ciasta z którego korzystałaś i na bazie jakiego przepisu powstał Twój ;) Pozdrawiam.
mggi63, robiłaś? jeśli wyszły Ci tak jak mi, to zazdroszczę, bo u nas już wszystko zjedzone i dzisiaj chyba znowu będę stała przy garach
iwciaG, wyglądają i takie są, mówiąc nieskromnie
I bardzo smacznie smakuja ! :-)
Ooo, uwielbiam wszystko co z cebulą.....Wyglądają bardzo smacznie:))
Proszę bardzo i smacznego
O, podoba mi się, fajna propozycja na odmianę surówki z kapusty. Zrobię. Dzięki za przepis.
To fakt, my zjedliśmy po dwa popite bulionem grzybowym i wywaliło nas na wersalce i była wojna o to, kto ma wyjść z psem, bo nikt nie miał siły się podnieść
Pierwotny przepis był właśnie z selerem naciowym, ale że akurat nie posiadałam takowego w domu, a miałam korzeń selera, to pomyślałam "czemu by nie spróbować?". A fasola puszkowa poszła do zupy z tego względu, że mam jej całkiem spory zapas w domu, więc po co się przemęczać z namaczaniem i gotowaniem Tak czy inaczej wszystkim smakowała, nawet mojej suczce i kotce, gdzie koty są raczej wybredne względem jedzenia
Pomidorówkę z fasolą robię od czasu do czasu i bardzo lubię. Czasem dodaję też odrobinę pokrojonego selera naciowego. Taką pomidorówkę można przygotować albo na bulionie instant albo ugotowanym samodzielnie wywarze. Bardzo lubię zmiksować bulion z puszką pomidorów zamiast z koncentratem, a koncentratu dodać jedynie do smaku. Fasolę też czasem gotuję zamiast dodawać puszkową, ale raczej wtedy, gdy używam jej wiekszej ilości do innych dań - a przy okazji część używam do pomidorówy :)
Krokiety zimą rządzą :) Uwielbiam je. Ciężkostrawne, ale tak pyszne, że trudno się im oprzeć. Poza tym mają jeszcze jedną dużą zaletę - są bardzo sycące i czasem wystarczy zjeść jednego sporego krokieta na obiad, żeby czuć się najedzonym.