Dziękuję Ci noelko za pozdrowienia i za miły komentarz. Też pozdrawiam :)
Sos bardzo smaczny! Polecam wszystkim.
Pozdrawiam i dziękuję :-)
Zrobiłam te ogórki jakieś 1,5 tyg. temu i robię znowu, bo tamte zniknęły w momencie. Są naprawdę wyborne.
ciasto wychodz naprawde dobre, to że ciasto sie klei jest sprawa odmiany ziemniaków, gratuluję przepisu
Ciekawy przepis :) w wolnej chwili go wyprobuje :D
Witaj basilek.Mam pytanie: czy sliwki wegierki sie nadaja? Przepis bardzo mi sie spodobal,i chetnie bym zrobila.Dziekuje za odpowiedz.
Zosiek, dziękuję za miły komentarz i pozdrowienia . Ja również ślę pozdrowienia dla Ciebie. Jeśli chodzi o gotowanie sosu, to moim zdaniem lepszy wychodzi z bulionem ( robiłam i z wodą i z bulionem ), ale każdy robi tak jak uważa. Bardzo ciekawie podałaś go, bo z kluskami śląskimi. Mnie taki pomysł nie przyszedł by nigdy do głowy. Znów czegoś się dzięki Tobie nauczyłam :)) A koperek dodany do sosu, zgodnie z sugestią mileny2422 za co jej serdecznie dziękuję, znacznie poprawia walory smakowe sosu.
Zamiast bulionu dałam wodę, w której gotowały sie kurki i na sam koniec koperek. Sosik jedliśmy z kluskami śląskimi wg przepisu Alex. Wszyscy prosili o dokładkę....następnym razem zrobię go więcej, bo ma fantastyczny smak i świetnie pasuje do kluseczek. Z pewnoscią wrócę do tego przepisu...zwłaszcza, że jeszcze zostały mi kurki. Pozdrawiam sredecznie autorkę przepisu :-)))
Nie robiłam knedli jeszcze w tym roku, ale z tego co pamiętam nie miałam problemu z lepieniem się ciasta do rąk. Może to kwestia tegorocznych ziemniaków i mokrego lata ? Cieszę się, że jednak sobie poradziłaś i knedle smakowały :)
Rzeczywiscie ciasto z przepisu wychodzi bardzo dobre ale klei sie do rak podczas zlepiania Poradzilam sobie podsypujac rece maka Reszta OK
Rades,dziękuję za zainteresowanie tym przepisem. Jeśli chodzi o przepis na konfiturę z papryki, to muszę ją odnaleźc w moim przepastnym archiwum. A co do powidła mamy, to zadzwonię i dokładnie wypytam, bo naprawdę uwielbiałam ten smak, a niestety nie mam przepisu zanotowanego. A przecież kiedyś mama odejdzie i powidło przepadnie. Dziękuję Wam dziewczyny, że uświadomiłyście mi jaką skarbnicą przepisów kulinarnych jest moja mama i że wszystko trzeba skrupulatnie zanotowac. Pozdrawiam :)
basilek,bardzo fajny przepis,może mogłąbyś podać również na konfiturę z papryki i te powidła Twojej mamy,zawsze to nowy smaczek pozdrawiam
Ja też tak uważam viinga :). Warzywo, a wychodzi coś tak fajnego. Mam też jeszcze przepis na konfiturę z papryki, ale jeszcze jej nie wypróbowałam. Przypomniałam też sobie, że moja mama robiła powidło z jabłek, gruszek, śliwek i pomidorów i było przepyszne. A mój znajomy je ogórki kiszone, polane miodem. Próbowałam i całkiem smaczne. Pozdrawiam :)
Bardzo ciekawy przepis
Bardzo mi miło runaway, że boczek tak Ci posmakował. Ja jestem zdecydowaną fanką kminku i dodaję go nawet do zup w postaci zmielonej. Przy następnym pieczeniu boczku, wypróbuję też Twój pomysł z pieprzem ziołowym. Jeśli chodzi o "przygniatanie " boczku po pieczeniu, to też myślę że przesadziłaś z ilością książek. Jedna gruba i dość ciężka położona na całą noc wystarcza, aby boczek ładnie się "sprasował". Pozdrawiam :))