Bardzo dobre:) Oryginalne i idelanie mokrutkie, co Wy się ludzie tak czepiacie!
Wkradł się mały błąd ( tak myślę ) 15 dag i 15 dag to 30 dag czyli 300 g a nie 30g bo to troche za mało jak na 28 cm formy. Ale chodzi mi o coś zupełnie innego. Mam pytanie: nutello, czy Tobie także wychodzi ta " góra" bardzo krucha?Niezbyt połączyły się orzechy ( w moim przypadku włoskie) ze słodką masą.Cała góra po upieczeniu kruszy się.Może coś zle zrobiłam?Piekę tarty od bardzo dawna i myślę, że może trochę za mało miodu...a mniej cukru.Całość jest znakomita, tylko martwi mnie ta kruchość.Może coś Poradzisz?
Nutella - jesteś sadystką. narobiłaś mi takiego"smaka" a już się miałam zacząć odchudzać.
Basiu19 -ja troszkę inaczej formuję paczki i jakoś narazie mi się nie rozlepiały,spróbuj moze w ten sposób lepiej sie uda-
rozwałkowuję płat ciasta,na to wykładam rónomiernie po małej kupce powideł lub marmolady w kilku miejscach,smaruję wokół każdej kupki wodą,nakrywam drugim rozwałkowanym plackiem.Dociskam wokół każdej kupki powideł,a potem jeszcze wykrawam szklanką pączki.Co tam gorzej by Ci się docisnęło ręką,to porządnie przycisnie szklanka.Dla mnie to najpewniejszy sposób.Do tego nieźle wychodzi na nich biały paseczek.Pozdrówka.
a z tym białym paskiem to jest różnie ,próbowałam tak jak piszesz przykryć po odwróceniu ale paska i tak nie było
nie wiem dlaczego,ale moje pączki po sklejeniu i odstawieniu do wyrośnięcia zawsze się rozklejają lub pękają i marmolada wycieka podczas smarzenia
Niestety, nie mam:( Makowce, i w ogóle ciasta drożdżowe, zawsze piecze moja mama, próbowałam kiedyś od niej wyciągnąć przepis ale robi go zawsze "na oko" i mówi, że nie ma żadnego przepisu... Myślę, że po prostu strzeże swojej tajemnicy;)
Tak, oko cię nie myli- makowiec:D Trochę pękł, niestety:) To zdjęcia z ostatniej Wielkanocy- stąd tyle ciast:))
tak sto-krotko, piekę w szklanum, żaroodpornym naczyniu bo wydaję mi się, że ciasto z takiego naczynie jest jakieś takie bardziej apetyczne:D Proponuję kliknij na powiększenie obrazka (zdjęcia sernika) w prawym dolnym rogu, a zobaczysz dokładniej naczynko:))
Sernik piekłam juz dwa razy ,wyszedł super ,za drugim razem na wierzch dałam piane ubita z cukrem i wiórkami tez smakowało polecam pychotka
Na pewno jeszcze spróbuje. Dziękuje za podpowiedzi.
sto-krotka ma rację, problem mógł tkwić w tym, że obie masy nie były w tej samej, pokojowej temperaturze. Chociaż mnie krem waży się tylko wtedy, kiedy używam "lewego";P masła (tzn. mixu masła i oleju). Polecam używać zwykłe masło roślinne, takie w plastikowym, żółtym kubeczku z napisam "MR" :D Zawsze się sprawdza:))
Niby wszystko było wporządku, masło było dobre, dodawałam pomału, zważyło sie w połowie dodawania. Może to moja wina, nie mam wprawy w robieniu takich kremów. Może jeszcze kiedyś spróbuje bo zapowiadało sie pysznie.
Zważył mi sie krem, co mogłam zrobić źle?