a ja uważam, że suszyć można wszystkie gatunki - suszyłam nawet maślaki, kanie i opieńki, i wiele innych gatunków, ale oczywiście każdy robi po swojemu :-)
Dzięki dziewczyny za miłe słowa. Mam nadzieję, że to danie Was nie rozczaruje. Do kolendry przekonywałam się dość długo - jest bardzo intensywna pod względem smaku i aromatu. Albo się ją kocha, albo się jej nie znosi, nawet jeśli została połączona ze składnikami, które dobrze się z nią komponują :)
Dodajcie 30g drozdzy a nie 40. Wtedy nie smierdzi drozdzami.
Kompozycja przypraw do tego dania to jedna z moich ulubionych. Uwielbiam zioła, szczególnie świeże, które nawet najprostrzej potrawie potrafią nadać nieprzecietny smak i aromat. Do tego tak przeze mnie lubiany sos sojowy w połączeniu z miodem. Zapowiada się pysznie :)
Papryczki są rewelacyjne. Dzięki za przepis.
Teściu jutro jedzie na grzyby zobaczymy co las nam podaruje teraz coraz ciężej wypatrzyc grzyby bo chowaja sie pod liśćmi , ale klimat lasu o tej porze ... marzenie :)
Pati, rzeczywiście ten rok nie jest szczególnie obfity w dary lasu, ale na krótkich spacerach z niedużym koszyczkiem udało mi się zebrać na tyle dużo, że objedliśmy się kurkami po uszy, zrobiliśmy kilka sosów z duszonych grzybów (w tym maślaków żółtych i zwyczajnych) oraz ususzyliśmy 2 trzylitrowe pudła kapeluszy na zimę :) Kilka niedużych koszyczków rozeszło się też po rodzinie i znajomych. Ale rzeczywiście wysypu nie zauważyłam.
Jak ja lubie maślaki podduszone na maselku :)
a w tym roku grzybów jak na lekarstwo
Uwielbiam kasztany i takie właśnie kasztaniaki z nich. Cuda jesieni.
Wyglada przepysznie:) Uwielbiam kolendre, ma wyjatkowy zapach i smak. Pozdrawiam;)
Super, wczoraj zrobiłam. Podałam na ciepło z lodami i kremówką :))
Pi11, z samej dyni placki próbowałam usmażyć tylko raz - nie byłam zachwycona ani smakiem ani konsystencją, która jest zdecydowanie luźniejsza niż w połączeniu z ziemniakami. Można próbować wiórki dyni osolić, wymieszać i zostawić na sicie na ok. 30 minut - odcisnąć i dopiero wymieszać z jajkami i mąką (proponowałabym część mąki zastąpić skrobią ziemniaczaną, która ma właściwości sklejające). Napisz, co wyszło.
pozdrawiam i życzę powidzenia :)
dynię starłem na małych oczkach i dużych, dodałem 2 jaja i dwie łyżki mąki, według mnie proporcje zachowałem jak w plackach ziemniaczanych, niestety wyszła bryja, która za skarby świata nie chce być nazwana plackiem (ala ziemniaczany), dodałem jednego ziemniaka i łyżeczkę ziemniaczanej mąki, dopiero coś się z tego zrobiło,
czyli z samej dyni nie jest wstanie się wykonać placków ?
pytam bo taki mam przepis, a chcę zacząć dynie traktować po koleżeńsku.
Swietnie napisane. Az sie lza w oku kreci. Ja staram sie co roku isc z mlodymi na kasztany. Chetnie je zbieraja, ale juz mniej chetnie cos z nimi dalej robia. Moze w tym roku bedzie inaczej....
wyszła bosssska kolacja :-) bardzo przepis przypadł mojej rodzinie do gustu - dzięki :-)