Wiem, że to dyskusja, ale były tu pytania.Czy mogę nie obierać ogórków? Lubię jak wyjęte ze słoika są chrupiące. Może ktoś tak robił i podzieli się spostrzeżeniami. Z góry dziękuję.
Właśnie spróbowałam jeszcze ciepłe ciasto i jest świetne, delikatne i wprost rozpływa się w ustach. Dodałam więcej śmietany i jabłka, pokrojone papierówki bez podsmażania. Następnym razem skrócę jednak czas podpiekania, bo w moim piekarniku wystarczyłoby jakieś 12 minut..
Malaga dzięki serdeczne za wskazówkę.
Czy ktoś robił z jabłkami? Właśnie mam zapotrzebowanie na ciasto z tymi owocami. Jak myślicie, wyjdzie dobre?
Och, piękne to jedzenie, a picie jeszcze bardziej, no i paznokcie w moim ulubionym kolorze:). Szkoda, że nie próbowałaś sosów. Może dlatego dania były mało wyraziste? < Nie podali soli i pieprzu?>
Właśnie przed chwilą wszystkie śmieci, tzn. segregowane i zmieszane wylądowały w jednym samochodzie! Po co ja walczę o każdy skrawek plastiku i szklaną butelkę, żeby wylądowały w odpowiednim pojemniku?Brrrrrrr , zepsuli mi humor na cały dzień!
Po okrzyku dodałabym jeszcze aromatyczną kawkę i coś słodkiego!
Zrobiłam już jakiś czas temu, ale nie dodałam komentarza, co spostrzegłam przy powtórce. Już się poprawiam. Wódeczka super pyszna, choć jak ktoś nie lubi słodkiego alkoholu może dać nieco mniej cukru. Polecam i dziękuję za przepis.
Bez owoców, ale za to z.......koniaczkiem.?
Ciekawy krem. Ja do tego ciasta robię zwykle cytrynowy, ale teraz wypróbuję.
Nie polecam drożdży wyróżnionych bez mojej zgody w powyższym przepisie!
Nie lubię kupionego, więc jeżeli już jem to własnej produkcji, ale również kupuję. U nas był bardzo dobry firmy<jeżeli nie wolno, to proszę usunąć> Miwex, ale kiedyś wyszła jakaś felerna partia i długo nie kupowałam. Na próbę i z braku czasu kupiłam w biedronce i okazał się też niezły, a jeśli wierzyć składowi, to nie jest gorszy od wiodących marek. Teraz więc na zmianę Miwex lub "biedronkowy".
Krem "podrasowałam" %, placki posmarowałam dżemem winogronowym, a polałam gorzką czekoladą. W smaku przypomina mi trochę" pierniczki alpejskie". Bardzo dobre. Będą powtórki. Pozdrawiam.
Oczywiście AUTORA! Przepraszam.
Zrobiłam, wyszła wielka ilość.Zmodyfikowałam przyprawy i dałam pół na pół płatki owsiane i jęczmienne, bo takie miałam. Smażyłam część na oleju, a część na smalcu i te bardziej nam smakowały.Polecam i pozdrawiam autorkę.
W mojej rodzinie też funkcjonuje taki przepis, tylko mleko jest pół na pół z wodą i zawsze z pikantnym nadzieniem. Muszę wypróbować na słodko. No i zgadzam się, że to "kresowy" przepis.