Kolor piękny /zasługa fajnych buraczków/, smak niezły, cebula już tak nie przeszkadza, ale jej ostrość została /trzeba ostrożnie doprawiać pieprzem/. Bulionem zalałam, gorącej wody dolałam by uzupełnić do pełnego gara /ciut, ciut/.
mania233 ja bym gotowała z podwójnej porcji albo nawet 2,5.
śledzie kupiłam w zalewie, są już wstępnie marynowane, reszta to czysta frajda - do dzieła
Zaraz gotuję zalewę, majonez i groszek mam, jogurt??
1/2 porcji muszę zrobić bo przez Was mam ślinotok śledziowy
Ja, za radą alman i ekkore dodałam mniej cebuli /i tak za dużo/ bo narzuca swój smak za bardzo, wkroiłam 2wa duże jabłka ze skórą.
Basia pisała o grzybkach - suche pokruszyłam i wsypałam do pokrojonych buraczków, dodam też parę do wywaru warzywnego.
Od siebie dodałam: posiekane śliwki suszone wędzone, kilka całych goździków i mój ocet malinowy.
Zaraz ugotuję wywar i dalej jak w przepisie, z wyjątkiem czosnku - to jedyny barszcz w roku bez niego /wtedy mocniej pachną grzyby/.
Dziękuję za przepis i porady
13go w piątek, chochliki szaleją
Mam podwójną porcję, idealna wyszła. Skórkę pomar. kupiłam, lekko słodzona więc przyprawa mniej wytrawna. Polecam :))
Szkoda, że taki super przepis jest wymazany :((
Można go przywrócić, wpisać na nowo?
Alman ;)) pewnie pomidorowego, jak na fotce.
Z pomarańczowym też może być smaczna, kiedyś spróbuję
Ocet malinowy - najprościej jak można /wg WŻetu/: maliny świeże, zdrowe, 'otrzepane z robali i innych paproszków zalewam octem spirytusowym.
Dosypuję, potrząsam by owoce były zawsze przykryte, jak trzeba dolewam ocet.
Stoją w piwnicy, w szklanym słoju, przykryte folią, którą dociskam gumką lub pokrywką. Zlewam, odcedzam po kilku miesiącach a podbieram na bieżąco gdy potrzebuję. Jest super smaczny, pachnący i BIO Polecam ;))
Basiu pisałaś, że "dodajesz grzybki. Masz na myśli suszone /wcześniej namoczone i ugotowane/? Ile ich trzeba na 1kg buraczków?
A ten barszczyk zakwaszę moim octem malinowym, idealnie pasuje /pomysł wużetowy/.
Sorry nadia nie mam fotek. Ogóreczki pyszne, obrane lub ubrane'
Pomidorki zielone też nam smakowały, do kanapek i tostów zapiekanych pod serem. Pozdrawiam
Niezbyt piekielne, łagodne, raczej słodko /tylko miód/ - kwaśne /ocet pigwowy mój/, chyba moje 'czilli zwietrzało ale pyszne są, dzięki :))
Już zasolone, czas na siekanie czosnku, mieszanie zalewy. Już mi ślinka cieknie
Jeszcze szybciej z blenderem zamiast tarki. Ciekawe i smaczne. Dzięki za pomysł, nigdy bym sama na to nie wpadła
Hmm!! dobrze, że jestem zdrowa i mogę ukręcić taki dla przyjemności...
Tylko ten rum taaaki drogi a zus-sponsor strasznie sknerzy