Siup do ulubionych, nie omieszkam tak przyrzadzić żeberek, jak ja lubię taką kapustę pachnącą mięskiem
Dzisiaj na obiad zrobiłam to danie, bardzo smaczne. Do ziemniaków dodałam kopru, tymianku i gałkę muszkatołową, a do grzybów leśnych natkę pietruszki. Będę wracać do tego przepisu, pozdrawiam
Makusiu, bardzo smaczne, wilgotne i ... nieskomplikowane. Będę na pewno wracać do tego przepisu. Dziękuję i pozdrawiam
Dzisiaj zamierzam upiec ten apetyczny sernik, o efektach nie omieszkam poinformować.
Jak otworzysz nic się nie zadzieje złego, na pewno, ja przechodząc w piwnicy obok swoich gąsiorów nieraz je odkorkowuję, zagladam, sprawdzam i "zapuszczam" wężyk, aby spróbować czy im aby czego nie brakuje. Wierz mi nic się nie stanie.
Pimku, u ciebie zaczęła burzliwie przebiegać fermentacja, być może butla znajduje się w pomieszczeniu, gdzie jest za ciepło, albo też jest za dużo zawartości w gąsiorze. Proponuję w celu wyciszenia reakcji wstawić gąsior do pomieszczenia gdzie jest chłodno, a żeby nie wyciakała zawartość odlać trochę. Wina owocowe robię od wielu lat i od początku do końca gąsiory stoją w pomieszczeniu gdzie temp. nie przekracza 15 stopni, a proces fermentacji przebiega spokojnie bez rewelacji, ale też pewnie dłużej.
Do tomeksmk, wg mnie rozcieńczyłeś wodą z cukrem wino i zacznie ono pracować. Polecam w celu dosłodzenia zlać z butli trochę wina, podgrzać je i rozpuścić w nim cukier, Wszystko to po przestudzeniu wlać do gąsiorka. Pozdrawiam i życzę udanego wina.
Po raz kolejny nakręciłam bułeczek z tego przepisui bardzo smakowite wyszły. Dzięki Makusiu.
A tak wyglądał w przekroju trzeciegi dnia.
Moim zdaniem masa cytrynowa jest jak najbardziej właściwa, bo samo ciasto francuskie jest w smaku obojętne, więc krem dodaje mu smaku, gościom bardzo smakowało, a to chyba naważniejsze, dzięki MR.
Właśnie zrobiłam ten tort, a jak będzie nam smakować, to napiszę po degustacji
To moja własna hodowla, to kaczki mulardy, wieksze od pekinek, dlatego taka duża, ale tez smaczna. Dziękuję
Moja kaczka ważyła prawie 3 kg, więc przypraw dużo więcej dodałam ( i dodatkowo tymianek), leżała sobie w przyprawach całą noc. Jabłka posypałam majerankiem, włożyłam je do wnętrza tuszki i całą kaczkę włożyłam do rękawa (nie zmieściła mi się do naczynia żaroodpornego), a następnie na blachę. Piekłam ją w 180 stopniach 3,5 godz i w połowie pieczenia obróciłam mięso. Bardzo smacznie to wszystko wyszło. Polecam
U mnie w wersji z grzybami leśnymi, a z przypraw dodałam tylko oregano, ziele ang. i listek laurowy oraz koperek zielony, lubczyk, natkę pietruszki. Bardzo smaczne to wszystko wyszło, dzięki i pozdrawiam