już w ulubionych, myślę, że to dobra a nawet pyszna opcja na sobotni obiadek pozdrawiam serdecznie
Sabia i Nina cieszę się że smakowało ,ja dziś też zrobię nabrałąm ochoty ,po waszych wpisach... pozdrawiam serdecznie
oj ja też !! już w ulubionych pozdrawiam
miło czytać takie komentarze, dziękuje i pozdrawiam wszystkich
wygląda naprawdę bardzo smacznie i ciekawie zrobione...już w ulubionych ...pozdrawiam serdecznie
Krystynko911 jeśli chodzi o blaszkę to pisałam wcześniej że piekłam w 29/25, i o gęstości ciasta również...ono zawsze jest gęste bo wychodzi "piaskowe"....i truskawki też nie wpadały same ponieważ ja część ciasta wyłożyłam na wierzch ,ale to jest napisane w przepisie...moim zdaniem jajek spokojnie wystarczy 4szt... inaczej to będzie już zupełnie inne ciasto , może spróbuj zrobić na mniejszej blaszce jeśli Ci smakował ....pozdrawiam serdecznie
tzn chodzi mi o to czy pieczesz je już w trakcie "imprezy",a wcześniej przygotowujesz wszystko??
mam pytanko do autorki czy podajesz te paróweczki ciepłe ? już dodałam do ulubionych,nie długo wypróbuję ,pozdrawiam serdecznie
na tyle mąki to chyba 100g...ale może się mylę...
obiadek pierwsza klasa,nigdy nie jedliśmy takich bardzo nam smakowały...tylko zrobiłam za duże juz na początku a potem tak napęczniały że wyszły z tego gołębie! ale to nie wada przecież ....przepyszne !!pozdrawiam serdecznie
jutro będzie pyszny obiadek pozdrawiam serdecznie...
nonka4 bardzo się cieszę, że Ci smakował,również przesyłam pozdrowienia a! smakowicie podane....mniam
tak budyń ma być w proszku,a co do truskawek to naprawdę polecam wyszło bardzo dobre...pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za miły komentarz,pozdrawiam Cię serdecznie