Orzechy muszą być zmielone:)
Kostko: Margaryna ma 250 g, myślę że swobodnie możesz ją zastąpić inną. Ja również życzę Wesołych Świąt:)
Temperatura ma być ok. 180 stopni, w zależności od piekarnika:)A co do wiśni, myślę że będą równie dobrze pasowały:)Pozdrawiam.
Olusiu: Orzechymają być włoskie. Ser piekłam używając papieru do pieczenia, potem deliokatnie wyjęła na deseczkę, a potem zsunęłam go na biszkopt posmarowany masą.Ser jest zwarty także nie kruszy się ani nie maże:)
Sweetya: Dziękuje bardzo, ja natomiast cały czas jestem pod dużym wrażeniem twoich wypieków , pomysłów, przepisów i zdolności:)
Biszkopty piekę w klasycznych blaszkach 25x40:)
goral11: Mleka nie odlewamy bo orzechy całe mleko "wpijają" i przez to masa jest bardzo delikatna i pulchna.:)
Czekolada jest letnia i w stosunku do śmietany nie jest jej za dużo więc nie opada i wszystko jest jak należy:)Pozdrawiam
Basiu ja daję tyle mleka,żeby zakryło mak w garnku(robię to zawsze na oko), potem na małym ogniu gotuję aż mak się wchłonie,a jak dasz więcej mleka to nieszkodzi, wystarczy go potem odsączyć na sitku:)mak parzę przeważnie dzień wcześniej, bo tak jest wygodniej. Pozdrawiam:)
Zrobiłam braciszkowi na 20ste urodziny:)Znikł bardzo szybko, teraz planuję trochę go pomodyfukować:)Dziękuje za przepis, gorąco polecam do wypróbowania tego ciacha:)Pozdrawiam autorkę:)
Budynie dodajemy sypkie:) Pozdrawiam:)
jest poprostu sliczny:D
Przepraszam za opóźnienie.Ja parzę mak zawsze w gorącym mleku, a następnie mielę go 2-3 razy w maszynce do mięsa. Zawsze tak robię i wychodzi oki:)Pozdrawiam cię Basiu:)
Przepraszam że tak późno odpisuję.Ja daję wiśnie z syropu:)(przepis aktualny cały rok:)
oczywiście że możesz:) ten na zdjęciach jest właśnie pieczony w prodiżu:) Pozdrawiam