Dwa owocowe żywioły kwaśności vs. czekoladowa gorzkość i serowa delikatność. Spód (na pozór tylko stonowany) nie mniej ważny nich zygzakowaty wierzch. Letnia obfitość w poczwórności doskonałej.
Masa serowa:
Twaróg miksujemy na wolnych obrotach z cukrem, mąką i limonką. Następnie dodajemy stopniowo jajka, na końcu śmietanę.
Spód:
Ciasteczka kruszymy, rozdrabniamy na piach za pomocą wałka. Łączymy z rozpuszczonymi (w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce) czekoladą i masłem. Ugniatamy i formujemy w formie wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do lodówki na 15 minut.
Rabarbarowy mus:
Rabarbar obieramy, kroimy na małe kawałki. Gotujemy w rondlu razem z miodem i cukrem, aż powstanie gęsty mus (który można przetrzeć przez sito).
Na spodzie układamy równomiernie wiśnie. Zalewamy je masą serową. Na wierzchu kładziemy kleksy rabarbarowego musu, które łączymy ze sobą za pomocą wykałaczki (tworząc zygzakowate wzory).
Sernik wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni (najlepiej na blachę wypełnioną do połowy gorącą wodą). Po 15 min. zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy ciasto jeszcze przez 1,5 h. Po tym czasie sernik zostawiamy na pół godziny w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami. Następnie studzimy go całkowicie i wkładamy do lodówki na kilka godzin.
Smacznego!!!