Mój syn uwielbia gotować. W trakcie jego pobytu, raczył nas różnymi specjalami, które sam lubi i gotuje dla siebie. Ja tylko zapisuję przepisy, żeby nie ulecialo, do następnego wykonania.Mięso zalać wodą. Dodać wszystkie składniki zupy poza mielonym pieprzem, ten zostawiamy sobie na koniec, redukując ilość pod własne preferencje (zupa wychodzi dosyć ostra przy podanych ilościach). Z racji tego, że sos sojowy jest słony nie dajemy soli - dopiero ewentualnie na sam koniec - u mnie nie była dodana, zupa była wystarczająco słona.
Doprowadzić do wrzenia wody, zmniejszyć grzanie pod garnkiem na minimalne i gotować przez 3-4 godziny, do miękkości mięsa - musi rozchodzić się na włókna.
Po 1,5 godziny wyjąć wszystkie warzywa.
Gdy mamy już ugotowany wywar, mięso odpowiednio miękkie, wyjmujemy je, dzielimy na włókna. Wywar przecedzamy, ma być czysty.
W międzyczasie gotujemy makaron - wg instrukcji na opakowaniu oraz jajka na miękko, po jednym na porcję.
Na talerz nakładamy makaron, mięso, ewentualnie pokrojoną w plastry marchew. Zalewamy wywarem. Do każdej porcji wkładamy po dwie połówki jajka. Każdy dokłada sobie wg uznania pozostałe składniki.
SMACZNEGO!!!!!