witam,
robię b. podobnie :) tylko nie gotuję osobno owoców i nie przecieram ich przez sito. daję pokrojone jak bakalie w kostkę. stosuje też zawsze ta samą kompozycje kompotów: śliwka, wiśnia i agrest :)
pozdrawiam
W moim domu święta mają smak moczki.Nie może jej zabraknąć.Polecam wszystkim. Ten przepis najbardziej przypomina moją moczkę.I faktycznie,w każdym domu smakuje ona troszkę inaczej:)
U mnie moczka i makówki muszą być obowiązkowo:). Co roku obiecuję sobie,że w przyszłym roku zrobię mniej a i tak wychodzi wielki gar. Kompoty daję tylko wiśnia i agrest,dużo bakalii ,mmmm ,już nie mogę się doczekać.