Sernik wyszedł bardzo smaczny. Jedyny mankament, opadł dużo, o połowę. Piekłam zgodnie z przepisem, ale ja nie jestem "mistrzem" serników ;)
Miło mi, że ciasto na pierogi przypadło do gustu. Ja tylko to ciasto praktykuję a po odsmażeniu pierogi są cudownie chrupiące.)))
Jakieś 5 lat wstecz postanowiłem zrobić swoje pierwsze pierogi w życiu. Doświadczenie w kuchnie: level zero. Szybkie przewertowanie stron www i jest. Oto on, przepis na pierogi. Podobno genialny. Od tego czasu zawsze mam w zamrażarce kilka porcji pierogów wg tego przepisu. Co tu dużo mówić - są rewelacyjne, odsmażone smakują obłędnie, polecam dodatek w postaci sałaty lodowej z sosem winegret - połączenie znakomite. Jeden z tych przepisów na WŻ ,który jest jest wykorzystywany przeze mnie notorycznie.
Megi65, Halina - dziękuję ;)
Aguś .. cuś tak czułam, że pierwsza wystartujesz do kudłaczy. Polewa tak ma czasem robi się bardzo gęsta ale Ty jak zawsze super poradziłaś sobie. Widzę ,że masz ładną grubą, apetyczną warstwę polewy.
Kudłacze zrobiłam na sylwestra.Polewa wyszła mi baaaardzo gęsta .Zaczęłam kombinować ,postawiłam na garnku z ciepłą wodą ,dodałam trochę masła i dolałam mleka dopiero wtedy mogłam myśleć o zanurzaniu kostek biszkopta w polewie.Udało się.Warto czasem się nie poddawać .Smak wynagrodził wszystko
Dziś powtórka na sylwestrową noc
Mięsko PRZEPYSZNE . Kolor , smak i kruchość mięsa takie jak lubię . Megi ślicznie dziękuję za przepis .
Aguś .. Podziękowania przyjęte
Pyszne śledziki a co najważniejsze mogą poleżeć i nic się nie marnuje a i roboty, której przed świętami nie brakuje oszczędza. POLECAM i dziękuję autorce za przepis.
Pyszne, robiłam już kilka razy z tego przepisu, ale zawsze zapominałam dodać opinię.
Bardzo, bardzo dobre
megi - to nie było szkło - to była ceramiczna forma. Więc powoli nagrzewająca się. Ale z drugiej strony - jak już się nagrzeje - to dobrze trzyma i oddaje ciepło. Ciasto się piekło ponad godzinę.
Na przyszłość mimo wszystko będę piekła w blaszce.
Doriska ..dziękuję bardzo, takie komplementy miodzio na serduszko. ))))
Doriska .. dziękuję za miły komentarz .. Pozdrawiam ))
Ekkore...stawiam na szkło, naczynia szklane inaczej oddają ciepło produktom o ile zapiekankom ''robią dobrze'' to widocznie delikatnej strukturze sera nie służą dobrze i może nadmiar soku żurawinowego swoje też zrobił .... (przypuszczam )
Osobiście jestem ciekawa jeśli zrobisz sernik z żurawina w tradycyjnej formie jak będzie struktura . Pozdrawiam ))
A ja mam pytanie, może wymyślisz co mogło być przyczyną. Zrobiłam dwa serniki - jeden jak w przepisie (z polewą czekoladową), drugi z owocami żurawiny ułożonymi na kruchym spodzie plus polewa żurawinowa gotowana. Ten pierwszy wyszedł idealnie - zwarty, łatwy w krojeniu na kawałki. Natomiast ten drugi jest mokry, chwilami miałam wrażenie, jakby surowy (masa serowa nie upieczona). Piekłam oba razem, przez ponad godzinę w tej samej temperaturze. Jeden w blaszce (czekoladowy), a drugi w naczyniu do zapiekania. Czy możliwe jest, że naczynie zablokowało pieczenie? Czy to raczej wina żurawiny i zbyt dużej ilości soku? Jak myślisz. Bo jeżeli idzie o smak - ten z żurawiną rewelacja. Tylko trzeba go kroić bezpośrednio przed podaniem, a nie można przygotować na paterze z ciastami.
Bardzo smaczny! Dla mnie tylko mało soli w przepisie. Poza tym super!!