lunaxa, nie mam pojęcia dlaczego Tobie opadł - nigdy mi sie to jeszcze nie zdarzyło. Może miałaś nierównomiernie ciepło rozłożone? a może nie ta blaszka? Nie rozumiem dlaczego piszesz że w garnku Ci wyrósł.... Keks należy piec w "keksówkach" ;)
a i pozdrowienia dla babci za super przepis:)
zrobilam w koncu ten keks rzeczywiscie fantastyczny i szybo sie robi w jednym garnku pieknie mi wyrosl tylko troche pozniej opadl wlasnie nie wiem co zobic aby ciasto nie opadalo moze mi napiszecie?i polecam ta papaje dodac ale sie ciesze 1 w moim zyciu keks:)
lunaxa przepraszam że dopiero teraz! Oczywiście że można zrobić z suszona papają! Ja nawet robiłam ze świeżych fig i wyszło rewelacyjne! Do tego ciasta można dać przeróżne bakalie w zależności od gustu i smaku potencjalnych głodomorków ;) pozdrawiam!
pewnie, że tak!
witam zamierzam zrobic ten keks tylko zy moge uzyc do niego suszona papaje taka kandyzowana?
tak bardzo smakuje mi to ciasto że znów się na nie skusiłam. Jest rewelacyjne. Trochę się zagapiłam i zamiast cukru pudru dałam zwykły, ale to w niczym nie zaszkodziło. Ciasto wyszło pyszniutkie
Wrzuciłam do ulubionych i czeka na święta.Pozdrowionka.
Nareszcie znalazłam ! Myślałam, że ten przepis przepadł na wieki :( a zapomniałam zapisać. RObniłam go kilkakrotnie z okazji uroczystości rodzinnych oraz na święta, jest pyyycha :)
bardzo dobry "keksik" piekłam go po raz pierwszy ale napewno nie po raz ostatni. Jest super!!!!
Cieszę się że pomimo lata pieczecie mój keksik ;) i że Wam smakuje!!
Ja czekam z nim do świąt - taka to już u nas tradycja że robi się go na świeta.
Pozdrawiam!
Pyszniutki. Polecam, przepisik jest super!!!!
Keks pyszny i bezproblemowy. Łatwe i szybkie wykonanie. Bakalie równomiernie rozkładają się w całym cieście. Najlepszy keks jaki kiedykolwiek jadłam. Polecam, bo warto!!
Bardzo ciekawy przepis - muszę wypróbować. Szkoda tylko że mój mąż źle się czuje po papryce...
jolkaaa, nie mam pojęcia czy można zamienic cytryne na kwasek...nie wydaje mi się w sumie.... ja nigdy nie robiłam keksu nie dając wszystkich składników, bo to taki "święty" przepis rodzinny :) ja bym poczekała na cytrynę.. :P pozdrawiam!