Zrobiłam jakiś czas temu i zastanawiałam się do czego zużyć ten ulipek jabłkowy,mimo że zmniejszyłam ilość cukru.Dzisiaj, przy zupełnym braku chęci do gotowania zrobiłam ryż z tymi jabłkami i miałam szybki i dobry obiad.Same jabłka zdecydowanie dla mnie za słodkie, a robiłam z antonówek.W połączeniu z czymś innym np.ryżem mogą być.Do drożdżówki też pewnie będą pasować.
Nie dodałam wcześniej opini, ale adżika jest wspaniała. Drugi rok z rzędu robię z podwójnej porcji, ale znowu idzie jak woda i w przyszłym roku będę musiała znowu zwiększyć ilość. Dzięki za przepis.
A czy ktoś próbował zredukaować ilość cukru ? . Rozumiem powinien powstać karmel ; jak myślicie z mniejszą zawartością cukru też się uda ?
Witam..czy do tak zrobionych jabłuszek nadaja się antonówki?...
myślę, że autor nie ma pretensji, że już nie pierwszy raz odpowiadam, ale robię adżikę, wprawdzie z nieco nnego przepisu - tak, to chodzi o główki a nie o ząbki
Witajcie, mam pytanie odnośnie czosnku... Naprawdę chodzi o 6 GŁÓWEK? Czy może chodzi o ząbki? :)
ma być
Przepraszam w przepisie nie ma oleju a w części wykonania jest napisane ze potrzeba szklankę oleju wlać pod koniec ?????.Teraz mam pytanie czy ten olej na być czy nie potrzeba jego
Elka683, w innym, ale bardzo podobnym przepisie na adżikę jest podane że pasteryzujemy.
A ja mam pytanie o konsystencję - moja adżika wyszła dość rzadka, tak ma być? Spodziwałam się konsystencji podobnej do ajwaru (takiego ze sklepu...) I może niepotrzebnie ją przez sitko po zmiksowaniu przecedziłam ale chciałam się pozbyć resztek skórek i pestek... Bardzo zmieni się przez to smak?
super przepis!! nawet dla tych, którzy nie przepadają za ostrymi potrawami. moj maz je pokochał, smakowały wszystkim. za rok będzie powtórka
nie trzeba pasteryzować, ale trzeba nakładać pełny słoiczek i bardzo gorącej /ja trzymam cały czas rondel na malusieńkim gazie i sobie pyrka/
chcialam podpytac czy adziki sie nie pasteryzuje? bede wdzieczna za szybka odpowiedz..pozdrawiam serdecznie
Przepis jest idealny, nić dodać, nic ująć. Adżika jest niesamowicie ostra i pyszna, czyli taka jak lubię. Od teraz na stałe wchodzi na listę moich obowiązkowych przetworów:)
super, robiłam je już kilka razy i jeszcze mi się nie znudziły...pyszne, ważne,że szybko się je robi
Przepyszne!Wyszły idealne, cały czas podjadałam z narzeczonym z garnka:-) Zaprawiłam w fikuśne słoiczki, będą gwiazdkowym dodatkiem do prezentów dla bliskich,dziękuję!