Dzięki dziewczyny za opinie. Ja ten przepis wstawiłam tak bardziej dla siebie.... bo wiecznie dzwoniłam do mamy i pytałam a potem karteluszka mi się gdzieś zapodziewała. :) Ale może ktoś skorzysta.
Dziewczyny, dzięki za rady. Strzeżonego Pan Bóg strzeże, więc chyba w tym roku spróbuję z tym wyparzaniem butelek.
No dobra, a co z mieszaniem? Bo skoro przyprawy dodaje się po kilku minutach, to chyba trzeba zamieszać a ryżu się ponoć nie miesza...
Niestety, w paru butelkach pojawiła się pleśń. Chyba jednak trzeba pasteryzować.
Przepraszam, już zauważyłam. :)
Jakiej nalewki?
Ja tak z doskoku, bo z terenów bezinternetowych :) Proporcje miodzio, nic się nie rozwala. Do wielu powtórek i to właśnie bez dodatkowych, warzywnych składników. Maggi kłuło w zęby Młodą ale by tego słuchał :)) jeśli się nie podoba, zawsze może coś sama ugotować. Pozdrawiam z zacofanych internetowe odmętów .:)
Oceny rozłożyły się następująco : pyszny - pyszny - pyszny gdyby nie to maggi :)))
Matai, bardzo miło mi Cię widzieć :) tym bardziej miło, że wypróbowałaś mój przepis i Ci smakuje. Pozdrawiam.
Przepiękne. :)
Nooo! Mnie się bardzo podoba. Biorę w ciemno i dziękuję. :)
Tym razem śmietankę zamieniłam na taką samą ilość puree z dyni. Bardzo, bardzo dobre wyszło :)
Myślę, że wyjdzie na pewno. Ale autorka przepisu sugerowała (koniecznie) tortową, więc taką wpisałam. Być może z inną wyjdzie cięższe i wilgotniejsze. Z tortowej wychodzi lekkie, babkowe.
Nom. .. a potem się okaże, że jednak trzeba było poczekać na autorkę, bo chodziło o tuńczyka : D
No własnie mnie też przypasowała.