Ta polewa po prostu ma wszystkie inne pod sobą. Jest niezwykła. Czekoladowa, błyszcząca, nie rozmazuje się i ma wyjątkowy smak. Dziękuję za udostepnienie przepisu, z innych korzystać nie będę.
Polecam
Ilko lubię korzystać z Twoich przepisów na słodkości. Dzięki nim udają mi się ciasta, które zazwyczaj mi nie wychodziły.
Ciasteczka są pyszne. Maślane, odpowiednio kruche, rozpływają się w buzi. I tylko jednego mi żal. Dlaczego tak szybko znikają? Już nawet podwójna porcja to za mało :)
Dodatkowo nie ma w nich grama proszku a i jajek również :) Robi się je szybko, pieczej również, o pozeraniu z grzeczności nie wspomnę ;)
Polecam każdemu :)
Bardzo mi miło, że smakowało mimo, że bezy nie są Twoim ulubionym deserem :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Mamo Różyczki ja zapiekam z termoobiegiem, czasem góra dół. U siebie w domu zapiekam z termoobiegiem a u koleżanki na działce piekłam tylko na grzałkach góra dół. Zależy jaki kto ma piekarnik.
Czasem w domu na ostatnie 5 minut celem przypieczenia skórki daję na opiekanie.
Te powidła to u mnie hit każdego sezonu :) Bardzo dziękuję za przepis :)
Bardzo smaczna sałatka :) Skonsumowałam jeden słoiczek, bo się nie domnkął :) Zrobię jeszcze na pewno.
Dżem wyszedł bardzo smaczny.
Zrobiłam w dwóch wersjach. Jedną dużo mniej słodką dla rekonwalescentki i drugą juz normalną dla nas. Też gotowałam trochę dłużej niż 20 minut, ale porzeczki miały sporo soku.
Jutro wkleję zdjęcie :)
Dziękuję za przepis i pozdrawiam serdecznie
Krysiu bardzo dziękuję za komentarz :) Jest mi podwójnie miło, bo ja podpatruję Twoje wypieki :) I wiem, że mi jeszcze ciągle daleko, ale staram się :)
Już w ubiegłym roku z wielka przyjemnościa przeczytałam ten artykuł. Przenióśł mnie do lat dziecięcych, gdzie sama objadałam się porzeczkami prosto z krzaka w przydomowym, babcinym ogródku. W tym roku wróciłam do niego z wielką przyjemnością. I nie poprzestałam na samym czytaniu. Zrobiłam galaretkę z porzeczek Twoim sposobem :)
Bardzo dziękuję za przenoszenie mnie w czasy beztroskiego dzieciństwa i dzielenie się swoją wiedzą na tematy kulinarne.
Mam tyko jedną, malutką prośbę. W artykule są takie piękne zdjęcia, dlaczego nie ma jednego jako ikonki? Nie raz łatwiej znaleźć po obrazku interesujący artykuł :)
Palce lizać :)
Robiłam z różnych przepisów. Ten ma wszystkie pod sobą. Jak dla mnie najlepiej dobrana kombinacja składników.
Polecam!
Ankabu bardzo się cieszę, że posmakowało :) Przepis to tylko baza do własnych pomysłów i smaków :) Tym bardziej mnie cieszy, że posłużył za inspirację dla Ciebie :)
Pozdrawiam również i dziękuję za komentarz
Pyszne, pyszne i jeszcze raz przepyszne :) Na te upały jak znalazł. Dla fanów arbuza jak ja też :)
Dziękuję i polecam!
Bardzo smaczne skrzydełka. W domu z ostrych sosów miałam tylko słodko pikantny sos chili z tao tao, ale i tak skrzydełka były wyborne :) Tylko dip zrobiłam własny, sprawdzony - Połówek się domagał :)
Polecam i ja :)
Dziękuję Toffik za udostępnienie przepisu i nauczenie totalnej nogi w dziedzinie małosolnych robienia tychże :) Dzięki Twoim podpowiedziom i wyjasnieniom w końcu udalo mi się zrobić dobre małosolne :) Czas na zakiszenie, tylko ogorki niech zjadą z działki :)
Wszystko zależy od szklanki.
Jeśli standardowa czyli 250 ml to zwykła mąka pszenna to około 150 g.Maki krupczatki w takiej szklance jest 170g a ziemniaczanej 180g.
W szklance 250 ml, 250 g jest tylko wody, mleka, octu, wina.
Żródło: Kuchnia Polska, PWE, Warszawa 2000, s. 835
Czyli: szklanka z pojemnością 240 ml ma tylko 240 g ale płynów i to nie wszystkich :)