Miło mi ...Pati..
Dziękuję..Lea starałam się poszukać kolory jasne i ciepłe, resztki lata.
Tak ekkore ... małe zgrabne z takimi kotlecikami nie ma problemu przy odwracaniu na patelni , biorąc pod uwagę luźną masę .
Miło mi, że kotleciki znalazły Twoje uznanie .
Peany peanami ...czekam na Twoją opinię Pati.. )) A dobór ziół jest absolutnie dowolny i ...dobrowolny
Prosty i pyszny...jadałam świeżo upieczony mniaaam. Dodatkowo do ciasta siostra dodała pół słoiczka dżemu truskawkowego domowego. Wyszło zdecydowanie na + i to duży.)))
Reniutka ... ! Ty się nic nie ''martwiaj'' jeszcze w Twoje okolice zawitam. Na uściskanie i wypicie wspólnej filiżanki cafy lub herbatki znajdę czas ...
Tym razem odwiedziłam naszą koleżankę ...radości było co niemiara... )))
Iwciu ! Wcinaj się mi kiedy i gdzie chcesz ... ... pozwalam
Nadiu ! Nie wszystko Kobieto Pracująca można w słoiczek lub butelkę zakręcić ..
Smakosiu i Smosiu .. dziękuję za miłe słowa .. Tego nigdy nie za wiele
Dziękuję Wam Kobietki za mike słowa. Z tygodnia na tydzień coraz mniej zieleni ale jeszcze kwiatki dla Was znalazłam
Moniko! Masz kilka wariantów...zmniejszyć ilość mleka , albo dołożyć do budyniu łyżkę mąki ziemniaczanej lub pszennej lub dolać rozpuszczoną żelatynę, która zwiąże masę. Możesz też zmienić budynie na innej firmy albo masę zrobić na budynkach na 0,75l mleka ale ilość mleka zachować jak przy 0.5l.
Pomogłam chociaż trochę ?
Przyzna się szczerze ,że taka myśl mi świtała...mggi63 ale wybrałam prowincje . W drodze powrotnej odwiedziłam naszą koleżankę z WZ.. i radości, serdeczności nie było końca ..))
Mggi już nanoszę Cię na listę osób do odwiedzenia
Wszystkim dziękuję za miłe słowa.... ))
Smosiu ! Daleko mi profesjonalizmu . Następnym razem dam sobie więcej czasu na Kazimierz ..nikt już nie będzie mi marudził (znowu fotka, przecież już zrobiłaś tyle ). Nastrój bazarowy w każdym miejscu szerokim łukiem, omijam, nawet na stragany z "cepelią'' nie zawieszę oka .
Nie wiem kiedy w jakiej porze zwiedzałaś miasteczko z rodziną czy wycieczką ale miasteczko mnie urzekło. Targ piątkowy cudo ... rydze , jabłka, cynie, dalie ,miody, jajca , twarogi .. ))
Wieczory są cudne księżyc jak talar przegląda się we Wiśle i zagląda na dziedziniec zamkowy. Uliczka brukowana , z drzewami w kolorach jesieni i urocza herbaciarnia pachnąca makowcem i szarlotką z cynamonem. Stylowe wnętrze, obrazy, lustra, świece i świeże piękne róże, lilie. Muzyka , fortepian Chopin i łyk dereniówki . Poczułam się jak we filmie ''O północy w Paryżu'' i ..wspomniałam o mieszkańcach tych rdzennych , którzy już nigdy nie wrócili to swoich domów , warsztatów ...Przed wojną ponad 60% mieszkańców to Żydzi, Dzisiaj sporo turystów. Lato, wakacje sobie odpuszczam.. )) W naszym pokoju były akwarele Kazimierza zimą ,dachy i wzgórza popudrowane śniegiem... cuudnie ))
Powidła lub dżem są podkładem, spoiwem miedzy biszkoptem a bananem i galaretką . Myślę ze świeża porzeczka będzie dodatkowym owocem między bananami na suchym biszkopcie. Mnie to nie przekonuje - niestety )))
A po cóż przerabiać. ..?Ta surówka jst na bieżąco. Do pojemnika i do lodówki
Spokojnie w takich warunkach nadaje się do podania nawet do 3 tyg. Wtedy jest cudownie chrupiącą ile po kilku dniach wydaje się klapnieta to im dłużej w zalewie tym
zyskuje na smaku.Teraz dodaje jeszcze pokrojoną paprykę. Pysznieee
Cudowne chwile zamknięte w obiektywie: rosa, konie , antonówki )))) Dziękuję moje klimaty ....
Iwciu ... Bardzo dziękuję za dobre słowa )))