Dołączam z całą rodzinką do wielbicieli tych rogalików. Robiłam dziś z różnymi nadzieniami: jabłkami, czekoladą, dżemem wiśniowym, ale najpyszniejsze były z konfiturą z pomarańczy z tego przepisu: http://www.wielkiezarcie.com/recipe30102.html .Z podanych proporcji wyszło mi napewno 50 rogalików o ile nie więcej( trudno się doliczyć jak jeszcze gorące kradną spod ręki). Dziękuję za przepis w swoim imieniu i całej reszty łasuchów
Wygląda przepysznie, ląduje w ulubionych
Pezykro mi, ale mnie nie zachwyciły. Strasznie chłoną tłuszcz, ale to strasznie. Poza tym przepis mało dokładny, myślę że należałoby napisać dokładniej o papierze do pieczenia, z którego powinno się powycinać kwadraciki. Zjadliwe, ale wątroba pewnie odchoruje :) Niestety nie powtórzę:(
Nie wiem jak wyjdzie z suszoną,ale powinnaś bez problemu dostać w supermarkecie świeżą miętę w doniczce. Naprawdę warto zrobić konfiturę jest obłędna, dziś robię kolejną jej porcję
REWELACJA!!!!! Przepyszna konfitura, aż żałuję że zrobiłam tylko z 1 porcji. Bojąc się, że będzie zbyt gorzka dałam skórki tylko z 3 pomarańczy (niezbyt dużych). Wyszła idealna. Napewno zrobię powtórkę i to wkrótce,bo te 2 słoiczki pewnie nawet kilku dni nie przetrwają, mąż jest nimi zachwycony - wylizał garnek do czysta.
Robiłam po raz kolejny po bardzo długiej przerwie. Doskonała palce lizać. Z podwójnej porcji od wczoraj niewiele zostało niestety :(
Nie wiem czemu tu nie ma mojego komentarza, chociaż roladę z tego przepisu robię już od bardzo dawna. Jest rewelacyjna, robi furorę za każdym razem zarówno ze względu na smak jak i wygląd. Dziękuję aczp
Namordowałam się z tym kruchym jak jasna cholera, szlag mnie trafiał przy wyrabianiu i ręce siadały, ale efekt mrrr było warto. Jak uda mi się męża przekonać do wyrabiania to zrobię pewnie jeszcze nie raz.
PYCHOTA!!! Strasznie mi się chciało żołądków, wpadłam na ten przepis i to był strzał w dziesiątkę. Objedliśmy się z mężem jak bąki. Wrócę do niego jeszcze napewno nie raz.
Czy po tych 4 tyfgodniach wyjmujemy te laski, czy należy je zostawić?
Dziś nadrabiam swoje zaległości w niewystawionych komentarzach. Nie mogłam pominąć fasolki, która robiłam już parę razy i zawsze wychodzi pyszna.
Rolada jest rewelacyjna. Szybko się robi, rewelacyjnie smakuje i obłędnie wygląda. Miałam obawy czy mi się uda, ale nawet najbardziej wybredny z moich gości był zachwycony i pytał jak się robi pomimo, że żona widuje go w kuchni tylko jak je.
Murzynk jest naprawdę wszechstronny, łatwy i szybki. W dodatku zawsze się udaje. Dziękuję bardzo za ten przepis.
Gdybym mogła coś zasugerować to być może zakalec wychodzi dlatego, że marchewka puszcza sok. Ja swoją bardzo dobrze odciskam przed dodaniem do ciasto i jeszcze nie wyszedł mi zakalec, a robiłam babkę parę razy. A odciśnięty soczek wypijam ze smakiem bo uwielbiam.Pozdrawiam
Ciasto robiłam już jakiś czas temu, jak dla mnie za stanowczo za słodkie, ale mojej przyjaciółce dla której je robiłam i która wychowywała się w stanach baaaardzo smakowało. Było warto patrzeć jak na jej buzi pojawia się wręcz błogostan. Więc dziękuję i pozdrawiam.