Dwa lata temu robiłam pierogi ze śliwkami kalifornijskim moczonymi w cukrze. Były przepyszne. Tu dodakowo dochodzą rodzynki i miód - więc muszą być jeszcze lepsze niż te moje.
Obawiam się tylko trudności w lepieniu jeśli w wypełnieniu będzie klejący miód.
Ale czerwona czcionka - chyba chodziło o dopasowanie się do koloru dania.
Czy "zamieszanie koziołkiem" oznacza tyle co "zamiesznie trzepaczką"?
Kiedyś liczyłam koszty pasztetu Mamy Rózyczki -wyszło mi ok 17 zł za 1kg.
Co więc kryje się pasztetach sklepowych za 10 zł? Wrrr
Naprawdę smaczna i szybka. Polecam.
Wyszły bardzo dobre.
W szczegółach technicznych się gubię i zwijanie nie do końca wyszło. Ale co tam w brzuchu drożdzówki się rozwiną.
U mnie powstał jednen Miś Lubiś. Upiekłam go w silikonowej foremce.
Fajny!
Radości przy tym miałam nie mniej niż moje dzieci.
Ciasto bardzo dobre. Trochę za dużó proszku do pieczenia ale za to ładnie wyrosło.
To mój numer jeden wśród mufinek. Pyszne i aromatyczne, pachnące czekoladą (nie polecam Alpen Gold bo nie ma efektu).
W tych brakuje jagód ponieważ mrożone z zeszłego roku już "wyszły". Polecam z całego serca.
Zrobiona i prawie zjedzona.
Miałam wątpliwości co do ciasta kruchego w którym nie ma żółtek. Ciasto jest smaczne, bardzo kruche o wyczuwalnym maślanym smaku ale jednak nieco za twarde.
Krem z mascarpone i kremówki oraz sos po prostu rewelacja.
Czy makaron vermicelli to taki makaron do chińszyzny?
W przepisie piszesz o pietruszce - rozumiem, że ma to być korzeń a nie natka?
Czy imbir ma być z torebki - mielony?
I na koniec - jaki miałaś związek z krajami arabskimi? Czy mieszkałaś tam czy może tak po porstu zainteresowałaś się kuchnią?