Mnie zakalec nie wyszedł. Ciasto jest dosyć wilgotne, przypomina Twoje ostatnio na topie owocowe
Szarlotka nieco inna niż te wszystkie "przeładowane" jabłkami. Jak dla mnie super! Przeliczyłam składniki na małą foremkę bo w dwójkę dużej byśmy nie zjedli. Z braku brązowego cukru użyłam zwykłego. Ląduje w ulubionych.
Ja tylko odniosłam się do dwóch tematów na forum, gdzie trwała szumna dyskusja ta temat tego co jest plagiatem, a co nie jest ? ...bo ktoś komuś ukradł przepis, pomysł itd. Dyskusja zakończona niczym i idąc właśnie tokiem myślenia naszych koleżanek na WŻ uznałam że ten kalafiorek jest plagiatem, bo pomysł przecież zerżnięty, a że trochę inaczej wykonany... Nie czepiam się, dziwi mnie jednak że jedni mogą inni nie.
Wielką, niewielką. Ostatnio szumnie było w temacie plagiatów do dziś dnia nierozwiązanym, stąd moja uwaga.
Prawie jak to ----> http://www.wielkiezarcie.com/recipe110110.html
Witam! Robiłam Twój lukier jakiś czas temu do dekoracji rogalików widocznych na zdjęciu w zakładce z opiniami. Lukier wychodzi bardzo ładny, bielutki i świetnie się trzyma, ale... kiedy zamknęłam rogaliki w pojemniku na ciasto, żeby nie wysychały lukier robił się miękki, topił się tak jakby. Dlaczego tak się dzieje ? Chciałam go wykorzystać do ciastek na festyn przedszkolny, gdzie ciasteczka będą pakowane w celofan i obawiam się, że lukier się rozjedzie. Jak temu zaradzić ?
Popełnione po raz drugi :) Pierwszy placek upiekłam na blaszce 25x30 gdyż nie miałam większej i ciasto wyszło bardzo wysokie - za wysokie jak dla mnie, ale pyszne. Kupiłam blaszkę 25x40 i ta jest idealna... chwaląc w dalszym ciągu ciasto miłej Pani ze szpitala. Nie miałam tyle rabarbaru, więc wkroiłam dwa jabłka i dwie połówki brzoskwini z puszki, które pozostało mi z wczorajszego ciasta - szczerze mówiąc zgubiły się one wśród rabarbaru. Całą blachę miałam zawieźć jutro do mamy, bo tam świętujemy jutro z dzieciakami, ale nie dało rady - musiałam napocząć i w pióra chyba zaraz obrosnę, bo placek wyszedł BOSKI. Chwalę się tak bo zaczynam dopiero swoją przygodę z pieczeniem ciast i cieszę się jak dziecię jak coś się uda. To na tyle moich wypocin.
Teraz fotka ------->
Eee tam, zaraz niesmaczna. Lepsza "pijana zakonnica" niż "siostra Bernadetta"
Wygląda cudnie! Dodaję do ulubionych i upiekę przy najbliższej okazji :) Coś czuję, że szybko stanie się ONA hitem na WŻ :)
Piecze się właśnie ja jutrzejszy odpust łączony z Dniem Dziecka. Drugi raz robię to ciasto, mam nadzieję, że też wyjdzie takie dobre. Miałam trochę za mało rabarbaru i wkroiłam jabłko.
Ja kruszonkę zapożyczam ze znanego szpitalnego placka rabarbarowego :)
megi65 ze mnie taka księgowa jak z koziej... trąbka
Mogłabym oczywiście policzyć sama tak plus minus, ale zrobił to za mnie bardzo dokładnie wirtualny kalkulator do przeliczania foremek i ciasto wyszło idealne :)
Ciasto pyszne. Nawet z brzoskwiniami z puszki . Przeliczyłam składniki na blachę dla dwojga (28x15) Taka porcja jest dla nas w sam raz, dużej byśmy nie przejedli.
megi65 u nas kg truskawek 8,50 zł - na zjedzenie ot tak mogę dać, ale nie do ciasta.
Chyba zrobię z połowy porcji na tortownicę 24 cm, bo u mnie nie bardzo ma kto jeść takich ilości ciasta, a ja pypcia akurat na nie mam dziś
Mam Twój przepis w ulubionych już jakiś czas. Rano chciałam się zabrać za pieczenie, ale coś mi nie wyszło. Upiekę jak już familia się zjedzie do domu z brzoskwiniami z puszki. Mam nadzieję, że wyjdzie równie dobrze.
megi65 jaka blacha u ciebie to standardowa ? Bo ja mam taką 30x25 i 40x25. Nie chcę, żeby ciasto było zbyt wysokie.