Ulak, bardzo mi miło, że skusiłaś się na mój przepis i że smakowało. Pozdrawiam serdecznie :)
A mnie tym razem na części zrobił sie zakalczyk, no i właśnie nie wiem dlaczego ? Dałam tak jak poprzednio sok z całej cytryny, więc to chyba nie to, ale niewazne. I tak była BOSKA i zjedzona "na pniu" :)))))))))
Małgosiu :) bardzo ciekawy pomysł :) postaram sie przy najblizszej okazji tez tak zaeksperymentować. A pieczarki - az ślinka leci :)))
Wielkie dzieki za przepis :)))))
Pełna ciekawości robiłm to ciasto. A potem nawet sie przeraziłam, że nic z niego nie wyjdzie, bo przed wlaniem do formy zrobiło sie takie raczej rzadkie. Do rozpuszczonej czekolady dodałam szczypte chilii. Ta ostra papryka świetnie się komponuje z ciastami czekoladowymi. Piekłam 6 minut na 900W , a potem 2 min na 750W. Wyszło wysokie (ok 6 cm, o śrerdnicy 18 cm), prawie wogóle nie opadło, a jesli to minimalnie. Zostawiłam je do ostygniecia w mikrofali. Do dekoracji użyłam białej i mlecznej czekolady i wiśni. Uważam, że dodatek wisni podnosi walory smakowe tego ciasta. Ciasto PYSZNE i można zrobić w pół godzinki, gdy wpadną niespodziewani goście.
Androfag - czy te buraki piecze sie w skórce ? i czy one nie przywierają do blachy ?A poza tym moze to wczesniejsze "uzupełnienie" przepisu, po prostu dopisz do przepisu (o wodzie wstawianej do piekarnika), bo przy drukowaniu przepisu komentarze sie automatycznie nie drukują i twoja uwaga "umknie" :)
Doceniam Małgosiu, ze sięgnęłas po ten przepis i dziekuje za komentarz :)
Ja wcale nie narzekam :)))))))) Marylko. Żurawinka jest PYSZNA, a to, że była rzadsza wcale mi nie przeszkadza :))) Napisałam , zeby inni, którym tez moze sie tak zdarzyć się nie przerażali :))) Gruszki rzeczywiscie były bardzo soczyste, to może dlatego :)))
żurawinka zrobiona, paluchy pooblizywane do ostatniej kropelki. Z powodu braku przepisowego trunku dodany był koniaczek - nawet nieźle smakuje ;))))) Moja zurawina była bardzo rzadka, nawet po dodaniu miodu i dłuzszym gotowaniu nie chciała specjalnie zgęstniec, dlatego potraktowałam ją 4 łyzeczkami żelatyny (tez specjalnie nie zgęstniała). moze po wystudzeniu to sie zmieni. A nawet jesli nie, to nic nie szkodzi - bo smak PYSZNYYYYYY. Ale bedę miała rarytasik do mojej szyneczki płonącej :))))))
Dzieki za przepisik :)
Dycha, dzięki za miły komentarz :)))
Tym razem w wersji śliwkowej
Ciasto jest bardzo proste, szybkie, i bardzo nam smakuje; najlepszy dowód, że kolejny raz je robię. Posypałam na wierzchu kruszonką i prażonymi migdałami. Juz widzę, że nie dotrwa do jutra, a miałam mieć do kawki :) Idę odgonić to moje towarzystwo, bo nawet ostygnąć nie zdąży :))))) PYCHA Zosieńko :)
Gorammo, ja myśle, że Twoje będę pyszniejsze i piekniejsze. Dzięki za miłe słowa i życzę smacznego :))))
Alu - wyglada bajecznie - to jak musi smakować :)))))
Danko smaczne. Podałam z surówką z kapusty pekińskiej i dodatkowo z pieczarkami + oczywiście sos czosnkowy. Moja córka na deser zjadła sobie z dżemem :)
Bela - jeśli sie tak bardzo wysuszyły, to raczej nic z nimi nie zrobisz tzn nie da sie odwrócic tego procesu - możesz spróbować wziąć trochę i skropić je dość intensywnie zawiesiną wody i oliwy - zobaczysz czy pobiorą ją - jesli nie - możesz takie bardzo mocno ususzone pomidory uzywać w formie zmielonej (grubiej lub bardziej sypkiej) jako dodatek do potraw na bazie pomidorów (keczupy, zapiekanki, pizza, lecza itp). Taki proszek z suszonych pomidorów sporo kosztuje, więc ... bedziesz miała spory zapas . :)))