Cel - skrzydełka wymają conajmniej godzinnego pieczenia ... osobiście nie piekłam ich na grilu, natomiast na grillu odgrzewałam (zawinięte w folię aluminiową) - były świetne. :)
Cieszę się, że skrzydełka smakują :)
Pozdrawiam wszystkich smakoszy nadziewanych fruwaczy ;) i przypominam, że instruktaż wyciagania kostek mogę przesłać tylko na maila :)
Wesołych Świąt miłe Żarłoczki :)
Bardzo się cieszę, że w te Święta część z Was będzie częstowała swoich domowników i gości tym barszczem :)
Efciu76 - wykonanie REWELACYJNE , cieszę się, że skorzystałaś z mojego przepisu. Jeszcze raz gratuluję
Bardzo się cieszę, że racuszkowy przepis przypadł Wam do... smaku
Dziękuję za sympatyczne opinie, jak znajdą się mniej sympatyczne, to też dziekuję
Lubiepierogi - masz wiele mówiący nick, mój Połówek mógłby właściwie przybrać taki sam... Ewentualne zażalenia przyjmuję tylko w soboty o godz. 4.30 czasu środkowożarłoczkowego... i tylko osobiście składane. Ukłony nizinne dla Małżonki i Córeczki, wiedzą Kobietki co dobre...
bardzo się cieszę, i dziękuję za Wasze komentarze
Brawo Kochane Żarłoczki
Wasze Koreczkowe arcydzieła są piękne
Bardzo się cieszę Danusiu, że przepis wypraktykowany :)
Bardzo mi miło Maniu, że skorzystałaś z mojego przepisu na tort. Cieszę się tym bardziej, że smakowało... :)
Ana8 -w przepisie są rzeczywiscie śledzie solone - ja kupuję tackę matiasów Lisnera - odsączam z zalewy i traktuję właśnie jako odmoczone śledzie solone, bo tak jest szybciej i bezproblematycznie - one dla mnie nie są absolutnie w oleju :)))))))))
ZAWSZE wylewam tą "ichnią" zalewę i jeśli chcę, aby były w oleju to kroję cebulkę, dodaję plaster cytryny, pieprz i zalewam olejem - wtedy śledzie tackowe Lisnera można uznać za śledzie w oleju. :)))))))))))
Mam nadzieję Elusiu :)))) bo inaczej będzie poruta... :)))))))))