Hej dycha, Twoje pierogi wyglądają bardzo apetycznie! Jeżeli chodzi o farsz, to proponuję dodać trochę rozmąconego jajka. Powinno pomóc. Pozdrawiam
http://www.gastropark.pl/product_info.php?products_id=1807&language=pl
Jeżeli Twój piekarnik nie wyciąga więcej niż 400°C, to bez obaw możesz piec w max temperaturze :)
U mnie póki co jest to 250°C.
Juz wiecej nie wyrabiasz, po 30 minutach wstawiasz do lodowki.
Nie zaszkodzi, w najgorszym przypadku ladnie sie upiecze ;P
Wg przepisu z podanej ilosci ciasta formujesz 2 placki o srednicy 30cm, wychodza raczej cienkie.
ewa9 :-) dzięki!
Biszkoptów nie nasączałam. Zwilgotnieją od masy śmietanowej.
OI witaj :) proponuję raz w tygodniu dokarmić 50g wody oraz 50g mąki żytniej. Ja trzymam w słoiku litrowym przykrytym lnianą ściereczką, czyli jakies tam powietrze się dostaje, albo tak jak tutaj zrobic w nakrętce otwor tak jak tutaj
Tak dobrze rozumiesz, jak już Twój zakwas nabierze sił to nie będzie potrzebował wsparcia drożdży :) czyli któryś tam chleb z kolei pieczesz bez drożdży, ja odważyłam się po jakimś miesiącu. Mam nadzieję że pomogłam. Pozdrawiam
ps. Tutaj możesz prześledzić (na zdjeciach) etapy rozwoju zakwasu. http://iban.com.es/tequedasacenar/?p=413
Potwierdzam. Gofry z tego przepisu wychodzą doskonałe. Proporcje jak dla mnie idealne. Dzięki za przepis ajra
A propos biszkoptu polecam ten który wykorzystałam do tego tortu http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis27711.html
IMHO jest naprawdę dobry. Pzdr
mamuśka dzięki za miłe słowa oczywiście mogę dać Ci przepis na dżem jabłkowy, ba, nawet 2 przepisy! a co ;) ale zaznaczam że sama jeszcze nie robiłam. Pierwszy to dżem winogronowo-jabłkowy alidab http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis26260.html, wyobrażam sobie że to musi być pyszne :) a drugi to marmolada jabłkowo-cytrynowa nutinki http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=1044
Moja rada jest taka, z cukrem ostrożnie, tylko do smaku, a zeby nic sie nie popsulo to pakujesz goracy dzem/konfiture/marmolade do wyparzonych goracych sloikow, a potem dla pewnosci jeszcze pasteryzacja. Zreszta poczytaj komentarze. Zycze powodzenia
mamuśka nie ma błędu w przepisie, na 1kg owoców dałam 1/4 szklanki cukru, robiłam w ubiegłym roku, było pyszne, zimy nie doczekało. Pozdrawiam
Pewnie masz rację, ale nazwy nie zmienię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;-)
Do makusi, zawsze starannie wpisuję przepisy i o błędach tego kalibru mowy być nie może :P
Wiem, wiem że to sporo ;-) dojrzała brzoskwinia jest słodka sama w sobie, ale tak stoi w oryginalnej recepturze i tak zrobiłam ja. Pozdrawiam