You are here:
Main page
/
Recipes
/
Takie sobie pasztecicho - pychoo
Takie sobie pasztecicho - pychoo
Difficulty level
Easy
Ingredients:
CO POTRZEBUJEMY: 2 kg łopatki bez skóry i kości, 1 kg boczku surowego, 1 pręga, 0,5 kg watróbki wieprzowej 3 średniej wielkości marchewki 1 pietrucha kawałek selera, 2 cebule, 3 czerstwe bułki 3 jaja żeby smakowało przyprawy: liść laurowy szt 3, ziele angielskie szt 6-7, kilka ziaren pieprzu, nieco otartej gałki muszkatołowej, 2 kostki maggi
Prepare instructions:
NO TO ZACZYNAMY: szykujemy duży gar i wkładamy doń umyte mięcho: łopatkę, boczek, pręgę, wszystkie warzywa, ziele angielskie, pieprz, liscie laurowe, kostki maggi - gotujemy do miękkości. Wyciągamy mięso i warzywa a wkładamy wątróbkę i gotujemy około 20 minut, wyciagamy - wszystko studzimy i zostawiamy do następnego dnia. Do odrobiny wywaru wkładamy bułkę i pozostawiamy do rozmoknięcia. Następnego dnia przekrecamy przez maszynke dwa razy wszystko co ugotowaliśmy poprzedniego dnia - włącznie z lisciami laurowymi, zielem i pieprzem w ziarnach oraz rozmoczoną bułką. Do zmielonej masy dodajemy jajca, zcieramy gałkę, probujemy i w razie potrzeby dosalamy i przypieprzamy(ups). Na dno foremek (ja używam foremek z folli aluminiwej) układamy w jodełkę albo inna hoinkę - kawałki boczku bekonowego - staramy się to zrobic ciekawie - bo bedzie to wierch pasztetu po upieczeniu. Zozgrzewamy piekarnik do 200 stopni i wkładamy pasztety (3-4 foremki wychodzą) na około 2 godziny w temperaturze 180 stopni.
Co tu dużo gadać - jest pyszny jak jasna cholera!!!! A zróbcie se sami to zobaczycie :)
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".