zrobiłam juz jakis czas temu. nie parowałam tak jak podałaś w przepisie bo bałam sie ze wyjda niechrupiące. dałam do naczynia zaroodpornego i na pół godziny do piekarnika. troszke pracochłone przy pierwszym podejsciu ( ze względu na formowanie kotlecików) chociaz ostatni zrobiłam juz ekspresowo.wyszły pyszne. zrobiłam z sosem z suszonych grzybów.pychota! myśle ze na stałe u mnie zagoszczą
naprawdę co za różnica.......ważne że ciasto jest z mąką ziemniaczaną.........ja robię w identyczny sposób i często jest to moje danie popisowe:) wiec gratulacje przepisu!
Po tych świątecznych przysmakach,jutro będzie u nas ten barszczyk ze śmietaną, tłuczonymi ziemniakami i skwarkami z boczku
Rodzice właśnie pojechali do babci,po buraczki:)
To moj smak z dziecinstwa .... mmmm :)
Ja też zrobiłam na kolację i bardzo nam smakowała,zawsze to coś innego niż tylko kanapki...a mężus powiedział że to się nazywa syta kolacja!:):) Ale nie wiem czy wszystko dobrze zrobiłam ponieważ ciasto mi wyszło takie ubite a na obrazku wygląda takie super pofałdowane...:( hm...może następnym razem wyjdzie mi takie miększe..:) Dziękuje za pycha przepis Różyczko!! POZDRAWIAM
Bardzo miło,że ciasto się udało i smakowało.
Basiu,mleko przegotowane zimne moim zdaniem ma lepszy smak:) a daję mleka mniej ,bo kiedyś jak zrobiłam, krem był rzadki,i ciasto się rozwalało.Twoje ciacho wygląda super ,dobrze że go zmodyfikowałaś:)i że wyszło.
Ciasto dobre, niechcący zrobiłam trochę inaczej, tzn. biszkopt przez pomyłkę zrobiłam cały kakaowy, ale następnym razem zrobię marmurkowy tak jak w przepisie. Zastanawia mnie tylko dlaczego mleko ma być przegotowane (na opakowaniu jest tylko mleko zimne) i dlaczego 1/2 l mleka na 2 kremy, dla mnie trochę krem był za gęsty, a jak się jeszcze dodało kokosu stał się jeszcze gęściejszy. Zamiast masła roślinnego dałam zwykłego, bo takie tylko miałam.
upiekłam oddzielne placki, bo bałam się, czy przekroję. było równiutkie.
zrobiłam i polecam. Dodałam trochę masła orzechowego, całość szybko zniknęła, pyszne!
Ostatnio jak robiłam,dodałam cienko pokrojonych pieczarek,wyszła bardzo smaczna,miło że smakuje:)
My też właśnie jesteśmy po degustacji.No cóż nie będę oryginalna pyycha! posypane serem na wierzchu mniam!
pizza naprawde pyszna :) ja posypuje duza iloscia sera :)))) mniam
Aniołku smażymy na obydwie strony,jak placki ziemniaczane:) na wolnym ogniu, żeby się dopiekły.
Mam zamiar zrobić tą pizze ale prosze o podpowiedz czy te placki trzeba smażyć z obu stron czy tylko z jednej..Prosze o szybką odpowiedz, gdyż bardzo mam ochotę na to danie:) POZDRAWIAM