Droga Elu - mówiono mi, że groszki im mniejsze tym smaczniejsze (?) i że w tej potrawie powinien być faktycznie " groszek " a nie " orzech ". Kiedy więc zabrałam się za ich " kulanie ", czynność ta wydła mi się strasznie nudna a z miski mielonego prawie nie ubywało . Wzięłam więc łyżeczkę , nabierałam mielone i " rzucałam " porcyjki na stół. Mielone skończyło się błyskawicznie. Nastawiłam wodę z przyprawami i - ważne ! - sokiem z cytryny. Zanim woda się zagotowała, miałam już przeszlo połowę porcyjek ukulanych - jak widzisz w przepisie na zdjęciu drugim. Poszło " taśmowo " i błyskawicznie. A groszki kładziemy na deseczce przykrytej mokrą folią tylko dlatego, że pięknie i gładko zsuwają sie do garnka z gotującą wodą. Oczywiście Eluniu nie będziesz układała ich w " wojskowym szyku " - ja tak zrobiłam do zdjęcia.......
Tym sposobem naprawdę groszki robi się szybko. Pomogłam Tobie ? Serdecznie pozdrawiam i życzę smacznego !
Nie bardzo zrozumiałam zasadę" kulania groszków......"czy te rzucane na stół porcyjki przenosimy na tą deskę czy przykrywamy tą deską? Proszę wytłumaczcie mi to jeszcze raz dokładniej.
Pozdrawiam!
Groszki były naprawde pyszne,a zrobiłam je z dwóch kg mięsa(na imprezę),Wszyscy tylko dziwili się,że mi się chciało kulać te maleństwa-;).W każdym razie było smacznie-polecam!!!
To jest wspaniałe! Miałam wczoraj na obiadek paluszki lizać! Naprawde polecam ten przepis!!!
Faktycznie wody musiało być ciut mało, bo u mnie po 1 - 1,5 godz. wolnego gotowania, jeszcze " soczek " jest na dnie.
Żeberka tak samo dobrze dopraw na noc - jak na grilla - i obłóż cebulą. Zrumienione kawałki możesz " zakopać " w kapuście. Mięso będzie rozpływało się w ustach i odchodziło od kostek. No nie.... dziewczyno, - narobiłaś mi apetytu i w tym tygodniu na pewno w naszych domach zapachnie tak samo. Dziękuję za wiadomość, pozdrawiam i życzę smacznego !!!
Super danie! Dzieki wielkie! Co prawda troszeczke przybrazowila sie kapusta na spodzie (nastepnym razem podleje wiecej wody) ale i tak bylo super!! Juz mam zeberka w lodowce:)
Przepis extra a golabki wysmienite :) mniaam, palce lizac :)
Zapiekanka pyszna! Troszkę ją zmodyfikowałam, makaron wymieszałam ze wszystkimi składnikami (dorzuciłam również starty ser) a zamiast kiełbasy dodałam mięso mielone, doprawiłam ziołami prowansalskimi. Następnego dnia jest jeszcze lepsza, wszystkie składniki dokonale się łączą, co daje rewelacyjny smak i zapach. Ląduje w ulubionych.
Bardzo bardzo dobra zapiekanka:) Na stale zagosci w moim rodzinnym menu:)
jak poddusiłam w garczku wyszły mniamuśne :-)
oj oj warte grzechu pycha pozdrawiam autorke i proszę o dalsze przepisy wielkie dzięki
Miło mi barszcza i dziękuję za wiadomość. Też marzy mi się rosół na kurce z podwórka..... Choć rosół z mięsa mieszanego z pewnością Cię nie zawiedzie. Maggi to ostatnio w kuchni wcale nie mam, a kostki cielęce - tak dodałam jak moja znajoma
ale konieczne oczywiście nie są. Milutko Ciebie pozdrawiam !!!
Witam! Wykorzystałam raczej pomysł, niz przepis (kura rosołowa, włoszczyzna). Muszę przyznać, że taki rosołek jest o niebo lepszy, nie pływają w nim żadne farfocle, klarowność świetna, smak nie do pobicia itd.. Zaznaczę również, że nie dodawałam kostek rosołowych ani maggi- według mnie były zbędne. Następnym razem skorzystam z przepisu dokładnie i wiem, ze się nie rozczaruję. Dziękuję i pozdrawiam!
zrobię z boczkiem i pieczarkami - wydają się być pyszne
Byłam wręcz zaskoczona smakiem. Nie spodziewałam się, że to będzie aż takie dobre. Myślałam, że to takie coś normalne i przeciętne,a zrobiłam bo to zawsze coś innego. A tu niespodzianka. Wspólnie z mężem POLECAMY