Witam, chciałabym skorzystać z tego przepisu, ale użyć kapusty kiszonej w główce. Mam wątpliwości, czy mam obgotować, czy sparzyć liście kapusty przed nałożeniem farszu ? (Kapusta pięknie się pooddzielała bez gotowania). Pozdrawiam.
Przymierzam się jutro do tej babki...nęcąca perspektywa - ciasto drozdżowe praktycznie bez wysiłku ( bo ja drożdżowe zawsze ręcznie wyrabiam ) :-) Mam jedno pytanie - ciasto rośnie w piekarniku czy powinno podrosnąć w blaszce ale jeszcze poza piekarnikiem? Pozdrawiam :-)
Według mnie mak jest wilgotniejszy i ma fajny posmak jabłka,ale ja dałam jabłko tarte, po pierwsze, ze słoika a po drugie, trochę więcej jak w przepisie i przesadziłam,dlatego mi nie wyszło.
Jabłuszko powoduje chyba ,ze mak będzie wilgotniejszy, ale nie wiem, niech odpowie autorka:) , ja mam przepis na makowca w ktorym sa jabłka i jest boski:)
jaką rolę spełnia jabłko? chyba wprowadzę ten przepis na mak w życie....
Bardzo smaczne to połączenie maku i jabłka,ogólnie bardzo dobry ten makowiec, trochę mi nie wyszedł wyglądał jak mak owinięty ciastem,ale...nie poddaje się,będę robić na Święta.Polecam.
Robię w podobny sposób, ale dodaje cukru niewielką ilość (na smak) i gorące wkładam do słoików. Nie pasteryzuję i nigdy mi się nie popsuły. Przyznam natomiast, że papierówek nie uzywałam do szarlotki, tylko zimowe jabłka. Muszę wypróbować. Ale przepis ten polecam. Papierówki świtenie smakują do naleśników i prosto ze słoika (lub na chlebek ze świezym masełkiem zamiast kupnych dżemów)
Nie polecam. Grzyby powodują, że kapusty nie można porządnie ubić przez co jest twarda, a kapusta już po ukiszeniu jest obślizgła, nawet po ugotowaniu. Właśnie ją wyrzucam i na szczęście udało mi się jeszcze kupić kapustę szatkowaną i zaraz idę kisić najzwyklejszą. Sama w smaku nie była zła, ale to chyba jabłka nadały jej ten fajny smaczek.
Przepis rewelacyjny, wszystkim smakowało, i znikły po 5 min od podania. jedyny kłopot to nie wiedziałem ile ciasta nałożyć na blachę ;-), ale spróbowałem na oko i wyszły wielkieeeeeee. SUPER. Wszystko wg przepisu wychodzi super, sam decyduj ile bitej śmietany i dżemu ;-).POLECAM!!!!
Dla mnie jest to najlepszy,najtańszy sposób na jabłka na zimę.Dziękuję za przepis.
Moja koleżanka tylko w ten sposób robiła biszkopt,a żółtka ucierała w makutrze,drewnianą pałką.Zawsze jej wyszedł.
Napewno wypróbuję.Dodaję do ulubionych.
Stary,dobry przepis,może warto sobie przypomnieć pierwsze kroki w kuchni.
Właśnie sosik się gotuje,pięknie pachnie,myślę że będzie dobry.