Galantyna jest bardzo dobra, kolejny raz zagości w święta na stole. Korzystałam All z Twoich inspiracji w zakresie strojenia przystawek, ale bez galaretki, bo niestety nie wszyscy u mnie ją jedzą, nawet w minimalnych ilościach. Ale i tak potrawy prezentowały się rewelacyjnie. Oczywiście gapa ze mnie i nie zrobiłam zdjęcia,żeby wkleić, ale może uda mi się w tym roku, o ile w nawle szykowań świątecznych znowu nie zapomnę.
Kluszeczki są świetne, innych już nie robie, tylko z Twojego przepisu. Na dodatek robi się je błyskawicznie.
Robię w podobny sposób, ale dodaje cukru niewielką ilość (na smak) i gorące wkładam do słoików. Nie pasteryzuję i nigdy mi się nie popsuły. Przyznam natomiast, że papierówek nie uzywałam do szarlotki, tylko zimowe jabłka. Muszę wypróbować. Ale przepis ten polecam. Papierówki świtenie smakują do naleśników i prosto ze słoika (lub na chlebek ze świezym masełkiem zamiast kupnych dżemów)
Nie polecam. Grzyby powodują, że kapusty nie można porządnie ubić przez co jest twarda, a kapusta już po ukiszeniu jest obślizgła, nawet po ugotowaniu. Właśnie ją wyrzucam i na szczęście udało mi się jeszcze kupić kapustę szatkowaną i zaraz idę kisić najzwyklejszą. Sama w smaku nie była zła, ale to chyba jabłka nadały jej ten fajny smaczek.
Przepraszam, już dojrzałam w przepisie wymiary blachy.
Gorąca prośba, idę szykować ciasto na biszkopt, ale proszę o szybką odpowiedź jakie wymiary blachy do biszkoptu?
Nie dodałam wcześniej opini, ale adżika jest wspaniała. Drugi rok z rzędu robię z podwójnej porcji, ale znowu idzie jak woda i w przyszłym roku będę musiała znowu zwiększyć ilość. Dzięki za przepis.
Zainspirowałam się Twoim przepisem (nie pirwszy raz). Podobał mi sie dlatego, że przy ozdobach nie korzystasz z masy cukrowej (nie każdy ją lubi). Dzięki Tobie zrobiłam na dzisiejsze urodziny dokładnie słowo w słowo Twój torcik i wszyscy bylizachwyceni nie tylko wyglądem, ale i smakiem. Tylko dziecko wyczóło miód w orzechach, ktrego nie lubi, ale tego nie wiedziałam. A może tak na biegu podałabyś pomysł na torcik na dzien matki ;-) (tak to bywa, jak nie ma sie inspiracji i wyobraźni , to korzysta się z pomysłów tak uzdolnionych osób jak Ty)
Pewnie już późno ta odpowiedź,ale przetwory robi się z róży pomarszczonej.
Nie wiem co zrobiłam nie tak,że biszkopt wyszedł mi twardawy,ale za to masa makowa jest prosta i przepyszna.Ja tak szybko się nie zrażam,więc na pewno będę próbowała dalej, a jak znowu mi nie wyjdzie, to zrobię ze swoich sprawdzonych przepisów biszkopt. Z tego przepisu na masę makową skorzystałam również robiąc kluski z makiem na wigilię oczywiście bez żelatyny. Wszystkim bardzo smakowały. Także plecam.
taaaaaaa. Postanowiłam upiec te rogaliki na święta. Zrobiłam ciasto, zamoczyłam i jakieś takie wydawało mi się nieciekawe. Przeleżało to ciasto w worku foliowym dwa dni i jakoś nie miałam ochoty nic z tego robić. Ale stwierdziłam,że szoka toto wyrzucać i żeby iść na łatwiznę (jakoś mi się nie chciało lepić rogalików) podsypałam tą lepką mamłygę mąką i zrobiłam ciasteczka przez masznkę. Upiekłam i wyszły bardzo smaczne ciasteczka orzechowe. Także polecam to ciasto i niekoniecznie muszą to być rogaliki. W każdym bądź razie nie zniechęcajcie się tak ja na początku :-)
Zrobiłam na święta, dobra ta kopa śląska. Polecam.
Ojej wszerz napisałam z błędem-wstyd. Dziękuję za szybką odpowiedź. Po świętach dam znać jak mi wyszła rolada.
Nietypowe pytanie.Nigdy nie robiłam rolady, jakie wymiary ma "standartoa blaszka " ? Jeśli prostokąt,to zwijać wzdłuż,czy wszeż? Proszę o pilną odpowiedź jeszcze przed świętami.
Ja też go upiekę. Jurto przygotuję ciasto to akurat będzie gotowy na święta.Dam znać jak wyszedł,ale już po świętach.