Kurczę, czasami właśnie ta śmietana zupełnie bez powodu się waży :) Mój patent to miksowanie długo, ale na najniższych obrotach. Musi też być porządnie schłodzona, jeśli to możliwe - włożyć na 12 godzin przed ubiciem do lodówki na górną półkę.
A co do masy, to nie wiem jakim cudem - ale mnie wyszła zupełnie płynna. Przyznam się, że trochę mnie to przeraziło ;) ale i tak się zsiadło, bez dodawania dodatkowej żelatyny.
Tak, to o te sosy chodzi. Zresztą ja raz nie miałam tego sosu i dodałam jakiś inny i do tego jedną kostkę "smażonej cebulki" Knorra. I też było dobre ;)
Bardzo ciekawy przepis!
Pyszne!! U mnie co prawda piekło sie prawie 2 razy dłużej, ale to wina piekarnika. No i zamiast migdałów - śliwki, bo sezon. Poezja!
Dodałam natkę pietruszki za namową Jagody. Super!! Dzięki Renatko za świetny przepis, napewno jeszcze nie raz z niego skorzystam.
To może być smaczne. Napewno spróbuję!
Jak ogórkowa - to tylko z majerankiem !!!
Pyszności jako przekąska na imprezę. Szybkie w wykonaniu, a to dla mnie duży plus.
Polecam dla amatorów ostrych wrażeń. Oczywiście nieco zmodyfikowałam sałatkę. Zamiast płatków użyłam migdałów zmielonych w młynku do kawy, a fetę zmieszałam z brokułami, żeby ją było czuć w całej sałatce. Pyszne do udek pieczonych.
Dzięki za pomysł dotyczący tortu. Zrobiłam krem wg własnego przepisu, a spodów użyłam gotowych. Nie mogłam tylko znaleźć w żadnym sklepie śliwek do czułek, więc nasz motyl wyglądał bardziej na poczwarkę ;)
Ja robiłam z gotowej polewy w opakowaniu (takiej w jednym kawałku, który się wkłada do gorącej wody). Po prostu odcięłam sam "rożek" i lałam prosto z opakowania.
Nic się nie zwarzyło !! Śmietanę ubijałam dość długo, na małych obrotach, mus brzoskwiniowy i galaretkę wymieszałam już łyżką. Wierzch ozdobiłam mazajkami z polewy czekoladowej. Ciasto bardzo wszystkim smakuje.
Pomóżcie kochani, bo chcę upiec to ciasto mężowi w sobotę jak wróci i nie może być mowy o żadnej zwarzonej masie. Co to jest "tężejąca galaretka" ?? Czy jest jeszcze płynna ?? Czy już ma trochę grudek ??
Dobre, tylko radzę ściśle trzymać się przepisu i nie eksperymentować z ilością i gatunkiem ziół.
Pyszne!! Szczególnie te marchewki przypadły mi do gustu. Podałam z ryżem. Piekłam też 1,5 godziny w 200 stopniach na termoobiegu i spód nieco się przypalił. Mam jedno pytanie: jak podawaliście ten schab np. gościom ?? Bo chciałabym żeby to w miarę estetycznie wyglądało. Kawałek schabu i na to warzywa, a ryż polac sosem? Czy te warzywka na ryżu a mięsko samo? A co z chrupiącą skórką ?