Jesteś tutaj: / / O tym jak Ćwierczakiewiczowa faworki od serca tłuc nakazywała...

O tym jak Ćwierczakiewiczowa faworki od serca tłuc nakazywała...

12.3k
1
4
Zobacz wszystkie komentarze (4)
anulkaD

(2014-02-27 17:37)

12 jajek na 2 szklanki mąki.sporooo

Wkn

(2014-02-28 08:54)

Prawda? Taka wersja ekskluzywna. Ta druga ma zupełnie inne proporcje, tańsze :) W sumie nigdy nie próbowałam robić faworków ani bab ani serników staropolskich z tak dużą ilością jajek. Ale o tych przepisach gospodynie drugiej połowy i końca XX wieku musiały dobrze wiedzieć, bo wspominały o nich tęsknie, że dobre, bo żółtek lub jaj dużo, ale że drogie lub niedostępne, piekło się taniej. Takie czasy. Teraz chyba część z nas skrzętnie omija przepisy zawierające dużą ilość jaj w składnikach, ale już nie z powodu ich niedostępności czy ceny...

bahus

(2014-03-19 13:20)

Smalec, smalec i jeszcze raz smalec. Jak faworki to tylko na smalcu...

Herbaciana

(2014-03-19 13:31)

A ja zawsze na 1 żółtko daję 1 łyżkę gęstej, kwaśnej śmietany i mąki tyle, ile się wgniecie.

Skomentuj
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij