-3 pory(białe części)
-4 sredniej wielkości cebule
-3 większe ziemniaki
-marchew
-kawałek pietruszki
-pęczek koperku
-2 kostki rosołowe(jeśli ktoś woli można zrobić wywar z mięsa)
-łyżeczka mielonego pieprzu
-2 łyżeczki ostrej mielonej papryki
-pół dużego kubka śmietany
-2 jajka
-5-6 łyżek mąki
-woda
-pół kostki masła
Zupę tą stworzyłam modyfikując kilka przepisów.Jestem kuchennym nowicjuszem, ale potrafię już eksperymentować i z reguły eksperymenty te kończą się całkiem nieźle, no w każdym razie mąż nie narzeka.
Może więc od początku.Pora myjemy, odkrawamy zieloną część zostawiając jedynie tą zjadliwą, kroimy w okrągłe, w miarę cienkie plasterki bądź półplasterki-jak kto woli.Cebule obieramy z łupin, kroimy w cienkie półplasterki.Na patelni rozgrzewamy sobie pół kostki masła, można dodać troszkę margaryny żeby się nie przypalało, wsypujemy na patelnie pora i cebulkę.Dusimy aż będą mięciutkie, ja dusiłam około 30 minut, ale to dlatego, że preferuję papkę.W garnku z gorącą wodą, oczywiście postawionym na piecu, rozpuszczamy dwie kostki rosołowe.W międzyczasie obieramy marchewkę i pietruszkę oraz ziemniaki,które kroimy w mniejsze kawałki i wrzucamy do bulionu.Jak marchewka zmięknie można ją wyłowić razem z pietruszką, rozdrobnić i ponownie wrzucić do zupy.Gdy widzimy że por i cebulka zmiękły, zwiększamy trochę gaz tak żeby je lekko zbrązowić, bierzemy sitko i przesiewamy przez nie jakieś 2 łyżki mąki-robimy sobie taką oto jakby zasmażkę.Troszkę smażymy i dodajemy wszystko do bulionu.Przyprawiamy pieprzem, mieloną ostrą papryką(chyba, że ktoś nie lubi ostrego, wtedy słodka też będzie dobra) i maggi.
Jak już większość składników jest w jednym garnku, kroimy pęczek koperku, jak kto lubi i dorzucamy do zupki.Następnie musimy rozmieszać sobie śmietanę zalewając ją zupką, a następnie szybko mieszając bulion powoli dolewać śmietanę, tak żeby nam się nie zważyła.Stawiamy dalej na gazie.
Do kubeczka wsypujemy 3 łyżki mąki, wbijamy 2 jajka i dolewamy trochę wody, robiąc sobie ciasto na lane kluseczki.Wlewamy cienką bądź większą strużką do zupki często mieszając.
Podgotowujemy i podajemy na talerzu z kleksem śmietany.
Wg.mnie pycha, chociaż ogólnie nie lubię ani pora, ani cebulki :)